Zgarnij zniżkę 40%

Bitcoin zalicza czwarty największy spadek w historii

Opublikowano 26.11.2018, 11:55
Zaktualizowano 14.05.2017, 12:45

Ostatnie czasy nie są zbyt łaskawe dla posiadaczy kryptowalut. Wartość najpopularniejszej (ale nie tylko) notuje bowiem dość znaczą deprecjację, w skutek której kurs osunął się poniżej 3500 USD, co było najniższą wyceną od września 2017 roku. Warto też wspomnieć, że spadki te pokrywają się z ankietą portalu Comparic.pl, według której ponad 80% inwestorów czeka na dalszą deprecjację BTC.

Czwarty największy spadek w historii

Spoglądając na notowania Bitcoina (BTC) warto zwrócić uwagę, iż w skutek trwających od drugiej połowy grudnia ub.r. spadków kurs osunął się już o ponad 82%, co jest czwartą, największą deprecjacją w historii notowań “cyfrowego złota”. Dotychczas, na kartach historii zapisały się trzy momenty, które popularnie nazwane zostały “pęknięciami bańki”:

  • Pierwsze pęknięcie miało miejsce w okresie od czerwca do listopada 2011 roku, kiedy w ciągu 161 dni kurs spadł o niemal 94%
  • Drugie pęknięcie pojawiło się 10 kwietnia 2013 roku. Wówczas w ciągu zaledwie kilku dni kurs osunął się o ponad 83%
  • Po raz trzeci bańka pękła dokładnie 29 listopada 2013 roku a w skutek ówczesnych spadków rynek runął o niemal 93%.

Jak wspomniałem już powyżej, zasięg obecnej deprecjacji to nieco ponad 82% co oznacza, że moglibyśmy uznać to jako “czwarte pęknięcie bańki”. Okazuje się jednak, że mimo tak znacznych spadków zdaniem ponad 80% inwestorów indywidualnych w najbliższym czasie spodziewać moglibyśmy się dalszej deprecjacji “cyfrowego złota”. Tak przynajmniej wskazują wyniki ankiet, które portal comparic przeprowadził wśród swoich czytelników.

Spoglądając stricte technicznie na notowania Bitcoina zauważymy, że jeżeli faktycznie wsparcie w okolicy 3600 USD również zostanie pokonane, potencjalne spadki mogłyby dotrzeć nawet do 3000 USD.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Bitcoin zalicza czwarty największy spadek w historii

Podczas, gdy byki spodziewają się, że popyt ze strony inwestorów instytucjonalnych wywoła wzrost, większość menadżerów zarządzających dużymi pieniędzmi pozostaje z boku (poza rynkiem). W dalszym ciągu obawiają się oni bowiem o bezpieczeństwo wymiany, manipulacje i ryzyko regulacyjne.

Wyprzedaż “naprawdę testuje wiarę kilku kluczowych graczy” – powiedział Ryan Rabaglia, główny trader w OSL – firmie zajmującej się handlem na rynku walut wirtualnych. “Sądzę, że do kolejnego impulsu wzrostowego, będziemy potrzebować instytucjonalnych pieniędzy.” – dodał.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.