Po ustanowieniu nowych rocznych szczytów w zeszłym tygodniu, złoto poddało się spadkowej korekcie. Tak, to jeszcze tylko korekta a nie odwrócenie trendu, jak wielu giełdowych byków by sobie życzyło.
Popyt na kruszec jest ciągle wysoki. Osobom, które w dalszym ciągu kupują akcje polecam zastanowić się, kto generuje taki popyt na złoto? Czy jest szansa, że są to tak zwane 'smart money', które po sowitych zyskach na akcjach, wychodzą z nich odsprzedając je na górce tzw. ulicy i sami lokują swój kapitał w złocie czekając spokojnie na większą korektę na rynku akcji ? Z mojej strony to pytanie retoryczne, gdyż moim zdaniem taki właśnie mamy obecnie na rynku scenariusz.
Jak wygląda sytuacja technicznie? Otóż wygląda ona wyśmienicie. Po pokaźnych zwyżkach z początku kwietnia przyszła pora na delikatną korektę. Jest ona płaska i nie przebiła żadnego kluczowego wsparcia. Powiem więcej, odbiła się od nich (m.in. linia trendu spadkowego) rysując długie cienie na dziennych świecach, co w kręgu stosujących Price Action (WA:ACT) jest mile widzianym sygnałem kupna.
Pierwszym potencjalnym targetem dla rynku byka jest tutaj opór na 1306 USD/oz (szary obszar), w mojej ocenie powinniśmy się tam rychło zameldować a w dłuższej perspektywie przebić i wykorzystać ten poziom, jako wsparcie.
