Strategia PSV – to codzienny cykl analiz i zagrań oparty na trzech głównych elementach: pivocie, sekwencji i wolumenie oraz dwóch elementach wspomagających proces decyzyjny. Seria analiz tworzona pod patronatem brokera Trade.com. Analizy skupiają się wokół indeksu DAX.
Być nie być (elastycznym) o to jest pytanie – mógłby powiedzieć każdy trader, który ustalił coś z rana, po czym okazuje się, że rynek owszem idzie jak zaplanowano, ale nie do końca chce re-testować oznaczone poziomy. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na takie przypadki – być czy nie być? no bo w końcu jak nie dojdzie a czekałem – to odjechało. Jak nie czekałem a doszło – to straciłem. Impas.
Otóż, niekoniecznie. Każdy system składa się lub przynajmniej składać się powinien z dwóch faz. Z pierwszej, kiedy coś zostaje ustalone przed sesją (sygnały wyczekane) – dokładnie jak w przypadku tutejszych analiz, gdzie przed rozpoczęciem jakiegokolwiek handlu ustalamy poziomy, potencjalne scenariusze (zdarzenia) oraz zasięgi czy targety dla potencjalnych schematów, które mają mniejszy – bądź większy potencjał do zrealizowania.
Drugą składową każdego systemu musi być poruszana na samym początku elastyczność. Osobiście nazywam to kwestią sygnałów wytworzonych. Czyli takich, które tworzą się w trakcie sesji niezależnie od tego co ustaliliśmy sobie wcześniej. Oczywiście, stanowią one element nieco większego zaskoczenia – w końcu stworzone zostały tu i teraz – więc logicznie mamy mniej czasu na przemyślenie skąd – dokąd. Jednak, niejednokrotnie zdarza się tak, że rynek nie re-testuje oznaczonych przez nas poziomów (zabraknie kilka punktów) bądź zwyczajnie idzie nie tak, jakbyśmy tego oczekiwali. W takich momentach nie ma co się obwiniać – w końcu to rynek, robi i chodzi jak chce, a nie jak my chcemy, aby się ruszał. Dlatego też, patrząc na powyższy wykres – zielone strzałki oznaczały potencjalne miejsca wygenerowania sygnału podchodząc metodologią “elastyczności”. Takie podejście w ciągu pierwszych godzin handlu zaowocowało wykonaniem dziennego planu.
Wniosek? Nawet najbardziej obyty z danym rynkiem trader musi liczyć się z tym, że przyjdzie sesja, która nie do końca będzie chciała przebiegać w sposób, w jaki założył on sobie z rana. Wówczas elastyczność jest kluczem – oczywiście w granicach rozsądku. Nie przedłużając jednak – przegląd poziomów intraday dla czwartkowej sesji.
DAX intraday
Dzisiejsze poziomy dla sesji intraday były stosunkowo łatwe do określenia. Nie posługuję się dziś tak bardzo poziomami pivotów – jak właśnie punktami kierunkowymi ze względu i łatwość i racjonalność ich odległości i ustalenia. Dzisiejszym punktem kierunkowym – czyli jednym z najważniejszych wsparć jest poziom 10.780/775. Przełamanie tego poziomu dopiero powinno wywołać ruch spadkowy do oznaczonych poniżej poziomów TP1 10.730 oraz TP2 10.680. Wcześniej jednak, jeśli wykres zostanie utrzymany powyżej tej strefy – wygenerowany powinien zostać ruch wzrostowy na choć częściowe pokrycie luki cenowej z sesji europejskiej (czyli ruchu na sesji azjatyckiej). Pokrycie takich poziomów jest o tyle ważne, że europejczycy nie lubią zostawiać “pustych miejsc” – dlatego jeśli wykres utrzyma się powyżej PK oczekiwane będą ruchu przynajmniej pod poziom 10.840 – następnie bliskich okolic 10.900 – który automatycznie szacowany jest na maksymalny poziom dla ewentualnego podejścia pozycji długich.
Nic więcej dodać lub ująć nie trzeba – tak mi się zdaje. Jasno i klarownie opisane poziomy powinny dać dziś dobre sygnały.
Dzisiejsze poziomy Pivotów: 10.01
R3 = 11.141
R2 = 11.017
R1 = 10.955
P.P = 10.893
S1 = 10.831
S2 = 10.769
S3 = 10.645