Rynki pozostają trochę w fazie zawieszenia w oczekiwaniu na nowe impulsy. Co prawda utrzymują się nieco lepsze nastroje od początku tego tygodnia, jednakże inwestorzy prezentują postawy zachowawcze w obliczu niepewności związanej z niepięciami handlowymi. Przede wszystkim na pierwszy plan wysuwa się konflikt na linii USA- Chiny, który zmierza w złym kierunku. W związku z tym, że prezydent Trump planuje wprowadzić kolejne cła na towary importowane z gospodarki Państwa Środka, Pekin zamierza zwrócić się do Światowej Organizacji Handlu o zgodę na nałożenie sankcji handlowych na USA. Dziś uwaga rynków będzie się koncentrować na danych o dynamice cen producentów w USA oraz informacjach płynących z raportu nt. kondycji amerykańskiej gospodarki tzw. Beżowa Księga. Sierpniowy odczyt wskaźnika PPI pozwoli lepiej ocenić tendencje w inflacji CPI. Najprawdopodobniej również zostanie podtrzymany pozytywny obraz odnośnie warunków ekonomicznych panujących w 12 dystryktach Fed, co będzie stanowiło argument za kontynuacją stopniowego zacieśniania polityki pieniężnej w USA.
Podczas środowej sesji na rynku walutowym tanieje nieco dolar. EUR/USD oscyluje wokół poziomu 1,1600 i najprawdopodobniej węższy zakres wahań utrzyma się na tej parze w oczekiwaniu na jutrzejszą decyzję Europejskiego Banku Centralnego. Obwy o eskalację napięć handlowych między USA a UE wydają się mniejsze, co znalazło swoje odbicie we wczorajszym odczycie indeksu ZEW z Niemiec, który wskazywał, że drugi miesiąc z rzędu poprawiły się nastroje niemieckich inwestorów i analityków. W tym tygodniu widać także lepszy sentyment do waluty brytyjskiej w związku z zapewnieniami, że umowa dotycząca Brexitu zostanie zawarta w najbliższych kilku tygodniach. Ponadto rynki pozytywnie przyjęły wczorajszą informację, że prezes Banku Anglii Mark Carney pozostanie na swoim stanowisku do końca stycznia 2020 roku. Kondycja brytyjskiego rynku pracy pozostaje dobra, jednakże pozostałe publikacje są mieszane, co może jak na razie ograniczać kolejne ruchy na stopach procentowych w Wielkiej Brytanii. Na rynku krajowym złoty pozostaje pod wpływem czynników zza granicy. Zarówno EUR/PLN, jak i USD/PLN utrzymują się powyżej 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej.
EUR/PLN
EUR/PLN utrzymuje się w zakresie chmury ichimoku, co jest sygnałem neutralnym. Z technicznego punktu widzenia potencjał do umocnienia złotego jest ograniczony przez kluczowe średniej kroczące EMA w skali D1, z czego 50-okresowa średnia EMA zbiega się z linia poprowadzoną po lokalnych szczytach i wyznacza najbliższe wsparcie na poziomie 4,2980. Silnym oporem pozostaje strefa 4,3390-4,3420 wyznaczona przez maksima z 15.VIII. i 6.IX. tego roku, tuż powyżej których przebiega 61,8% zniesienia Fibo całości impulsu spadkowego kształtującego się od VII. 2018 r.
Notowaniom USD/CAD nie udało się przełamać geometrycznego oporu w postaci 61,8% zniesienia Fibo całości impulsu spadkowego z okolic 1,3385. Kliku dniowa konsolidacja poniżej okrągłego poziomu 1,3200 przyczyniła się wczoraj do spadków na tej parze. Notowania powróciły w okolice 100-okresowej średniej EMA w skali D1, która wyznacza wsparcie na poziomie 1,3040. W przypadku przełamanie wspomnianego poziomu para otworzy sobie drogę do powrotu w okolice minimów z końca sierpnia na poziomie 1,2887. Silną barierą dla strony popytowej pozostaje rejon 1,3200.