Zgarnij zniżkę 40%

Atak na tankowce podbił ceny ropy, ale nie na tyle, aby zakończyły tydzień zyskiem

Opublikowano 14.06.2019, 08:05
Zaktualizowano 14.06.2019, 08:11
© Reuters.  Atak na tankowce podbił ceny ropy, ale nie na tyle, aby zakończyły tydzień zyskiem

(PAP) Ropa naftowa drożeje w piątek o 0,3 proc. po tym, jak podczas poprzedniej sesji zyskała 2,2 proc. Atak na tankowce podbił ceny surowca, ale nie na tyle, aby zakończyć tydzień na plusie - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 52,46 USD, po wzroście ceny o 0,34 proc.

Ropa Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE (NYSE:ICE) Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 61,69 USD za baryłkę, po zwyżce notowań o 0,62 proc.

Iran odrzucił oskarżenia Stanów Zjednoczonych o przeprowadzenie czwartkowych ataków na dwa tankowce w Zatoce Omańskiej. Wcześniej Iran został obwiniony o ataki przez sekretarza stanu USA Mike'a Pompeo, który wyraził tę opinię na podstawie m.in. informacji wywiadowczych oraz rodzaju użytej broni.

Dwa tankowce - norweski MT Front Altair pływający pod banderą Wysp Marshalla i japoński Kokuka Courageous - były w czwartek celem niezidentyfikowanego ataku u wybrzeży Iranu w Zatoce Omańskiej.

Czwartkowy incydent był drugim w ciągu miesiąca na tym strategicznym akwenie. Na początku maja u wybrzeży Zjednoczonych Emiratów Arabskich doszło do "ataków sabotażowych" na cztery statki handlowe, w tym saudyjskie tankowce. Do ataków nikt się nie przyznał, ale doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton obwinił o nie Iran. Teheran odrzuca te oskarżenia.

Podczas gdy możliwa wojna na Bliskim Wschodzie byłaby destrukcyjna dla dostaw ropy z tego regionu, to jednak ten obszar jest mniej ważny dla światowych rynków ropy niż jeszcze kilka dekad temu, a to ze względu na wzrost produkcji ropy w USA z łupków - oceniają analitycy.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Informacje o atakach na tankowce spowodowały mocniejszy wzrost cen ropy na globalnych giełdach paliw, jednak nadal nad rynkami ciążą obawy o pogłębiający się konflikt handlowy USA-Chiny, który może poważnie zaszkodzić globalnej gospodarce.

Doradca ekonomiczny Białego Domu Larry Kudlow ostrzegł Chiny o grożących im konsekwencjach jeśli prezydent Chin Xi Jinping odrzuci zaproszenie prezydenta USA Donalda Trumpa do spotkania w tym miesiącu przy okazji szczytu G-20 w Osace.

Perspektywa przedłużającej się wojny handlowej pomiędzy Waszyngtonem a Pekinem prawdopodobnie pozostanie głównym czynnikiem zmian cen na rynkach - wskazują analitycy.

"Obawy o światowy wzrost gospodarczy wywołane przez amerykańsko-chińskie przepychanki w handlu, jak również rosnące zapasy ropy w USA, utrudniają próby mocniejszego odbicia się cen ropy" - ocenia Kim Kwangrae, analityk rynku towarowego w Samsung (KS:005930) Futures Inc.

"Na razie jednak nie mamy spadków cen ponieważ eskalujące konflikty geopolityczne na Bliskim Wschodzie powinny przez jakiś czas utrzymać wzrost notowań ropy" - dodaje.

Ropa w USA na NYMEX zyskała podczas poprzedniej sesji 1,14 USD, czyli 2,2 proc., ale w tym tygodniu staniała do tej pory o 3 proc. Brent zdrożała w czwartek o 2,2 proc., a od początku tygodnia straciła 2,6 proc. (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.