Cena ropy i gazu ziemnego w odwrocie. Koniec bessy na DAX?

 | 25.11.2022 11:18

W wyniku połączenia kilku czynników, ceny zarówno ropy naftowej jak i gazu ziemnego na europejskich giełdach zdecydowanie tanieją. Jest to bardzo dobra informacja dla gospodarki starego kontynentu, wobec której jeszcze kilka miesięcy temu istniały uzasadnione obawy, że w wyniku kryzysu energetycznego może dojść do poważnego paraliżu przede wszystkim sektora przemysłowego. Wygląda na to, że najprawdopodobniej uda się uniknąć najczarniejszego scenariusza, a prawdziwy sukces został potwierdzony przez unijną komisarz ds. energii Kadri Simson, która ogłosiła, że w przeciągu pół roku całkowicie udało się zastąpić gaz rosyjski dostawami z innych kierunków, głównie Norwegia, Katar i USA. Na ten moment nie udało się zrobić tego samego w przypadku ropy naftowej, jednak pojawiły się doniesienia, że Unia Europejska planuje wprowadzić ceny maksymalne na ten surowiec w granicach 65-70 dolarów za baryłkę. W planach jest również embargo na dostawy drogą morską, które ma wejść w życie na początku przyszłego miesiąca.

 

Spowolnienie gospodarcze oddziałuje na spadki cen ropy naftowej

Zdecydowana większość wskaźników oraz prognoz makroekonomicznych wskazuje na gwałtowne spowolnienie gospodarcze a nawet recesję w najbliższych miesiącach po obu stronach oceanu. W wyniku spadku aktywności gospodarczej maleje również globalny popyt na ropę naftową, co wpływa na niższe ceny na światowych rynkach. Te przewidywania potwierdzają prognozy opublikowane przez kartel OPEC+. W IV kwartale tego roku łączny spadek globalnego popytu ma wynieść ponad 1 mln baryłek dziennie. Jednym z głównych argumentów, które są wysuwane to obok spowolnienia gospodarczego widmo kolejnych lockdownów w Chinach spowodowanych utrzymaniem polityki zero covid.

Technicznie strona podażowa atakuje kluczowy poziom wsparcia zlokalizowany w rejonie cenowym 85 dolarów za baryłkę.