Groźba deficytu podaży na rynku pcha kurs platyny do góry

 | 21.11.2019 16:02

Dzisiaj poznaliśmy najnowszy kwartalny raport World Platinum Investment Council (WPIC). Wynika z niego, że w tym roku gwałtowny wzrost zakupów inwestycyjnych popchnie globalny rynek platyny w niewielki deficyt - pierwszy od 2016 r. Za to nadwyżka podaży nad popytem powróci już w 2020 roku i to ze znaczną nawiązką.

WPIC prognozuje, że inwestorzy obstawiający, że ceny platyny wzrosną z blisko 10-letnich minimów, kupią w tym roku aż 1,2 miliona uncji tego szlachetnego metalu, w porównaniu z zaledwie 15 tysiącami uncji w 2018 roku. To z nadwyżką zrównoważy spadek zużycia platyny w produkcji biżuterii, przemyśle samochodowym i innych branżach, wywołując deficyt metalu na poziomie 30 tys. uncji na rynku o łącznej wartości około 8 milionów uncji rocznie.

WPIC prognozuje zarazem, że zakupy inwestorów spadną do 525 tys. uncji już w przyszłym roku, a to wraz z dalszym spadkiem zużycia w przemyśle samochodowym i jubilerstwie stworzy w przyszłym roku nadwyżkę podaży nad popytem na poziomie aż 670 tys. uncji.

Skandal dotyczący Volskwagena kulą u nogi dla platyny

Jak powszechnie wiadomo, prawie dwie piąte wydobywanej platyny wykorzystywane jest do produkcji katalizatorów, głownie dla silników Diesla, w celu zmniejszenia szkodliwych emisji spalin. Ale widoczny spadek sprzedaży pojazdów z silnikiem Diesla po skandalu dotyczącym emisji spalin przez samochody Volkswagena (DE:VOWG) w 2015 r. ograniczył popyt na ten metal. Z tego powodu ceny platyny spadły w II połowie zeszłego roku aż do poziomu 751 USD za uncję czyli o około 50% w porównaniu z 2014 r.

Od tego czasu kurs platyny zaczął odrabiać straty i obecnie znajduje się już powyżej poziomu 900 USD. Odbicie cen nastąpiło wskutek stabilizacji udziału oleju napędowego w rynku paliw, a platyna stała się o wiele tańsza w porównaniu z palladem i rodem, które są również wykorzystywane do produkcji katalizatorów. W rezultacie niektórzy inwestorzy uważają, że popyt ze strony przemysłu motoryzacyjnego jeszcze wzrośnie, w dalszym stopniu podnosząc ceny platyny.

Z technicznego punktu widzenia kursowi platyny udało się dziś przebić strefę oporu zlokalizowaną pod poziomem 915 USD i obecnie powinien kierować się on w stronę październikowych szczytów na poziomie 954 USD. Dalszemu wzrostowi kursu sprzyja poruszanie się ponad liniami 50 i 200-okresowych średnich ruchomych. Ewentualne rozpoczęcie korekty mogłoby zainicjować zejście poniżej poziom 910 USD.