Jak przygotować się na koniec rajdu Nasdaq?

 | 28.06.2023 10:09

  • Sektor pozostaje silny. Nasdaq na zamknięciu tygodnia wzrósł, jak do tej pory w 2023 roku, 28,91%, Invesco QQQ Trust (NASDAQ:QQQ) 36%, a iShares Semiconductor ETF (NASDAQ:SOXX) 41%.
  • Lewarowane, odwrotne fundusze ETF odnotowują napływ pieniędzy, ponieważ wysokie wyceny powodują, że inwestorzy obawiają się rajdu Nasdaq. Jednak nawet te produkty stracą sporo w 2023 roku.
  • W tym roku spadną 2 akcje (Enphase Energy (NASDAQ:ENPH) i DISH Network (NASDAQ:DISH)), ale Wall Street daje im duży potencjał wzrostu w perspektywie 12 miesięcy.
  • Jak dotąd w 2023 r., jedynym naprawdę silnym, pozostaje sektor technologiczny, a jeśli mówimy o indeksach, to jednymi z najlepszych zawodników były Nasdaq Composite wraz z japońskim Nikkei.

    Istnieją dwa główne powody rajdu technologicznego:

    1) Oczekiwania, że w tym roku Rezerwa Federalna zakończy cykl podwyżek stóp procentowych (jest to sektor, na który podwyżki stóp mają największy wpływ).

    2) Rozwój sztucznej inteligencji.

    Pod koniec tygodnia Nasdaq zyskał 28,91% w 2023 r. Invesco QQQ Trust zyskał 36%, a iShares Semiconductor ETF 41%.

    Jak zwykle inwestorzy rzucili się do kupowania akcji spółek technologicznych, a także do lokowania pieniędzy w fundusze inwestycyjne specjalizujące się w tym sektorze i fundusze ETF, które replikują wyniki indeksu Nasdaq.

    Jednak kilka miesięcy temu rosnąca grupa inwestorów zaczęła zastanawiać się nad tym, czy wyceny Nasdaq nie są przypadkiem zbyt wysokie.

    Nasdaq (z danymi na koniec tygodnia) jest notowany na poziomie 28-krotności 12-miesięcznych zysków kroczących, tj. 40% powyżej swojej 10-letniej średniej.

    I nie jest w tym osamotniony; S&P 500 jest notowany na poziomie 19-krotności 12-miesięcznych zysków kroczących (jego historyczna średnia to 15,6-krotność).

    Oczywiście, jeśli uwzględnimy, że na przykład, S&P 500 - gdy był notowany przy wycenach podobnych do obecnej - spadł średnio o 13% w ciągu kolejnych 12 miesięcy, zrozumiałe jest, że wielu inwestorów jest zdania, że Nasdaq może zrobić to samo.

    Właśnie dlatego, w ostatnich miesiącach nastąpił zwiększony napływ pieniędzy do szeregu produktów lub wehikułów inwestycyjnych stworzonych z myślą o bardzo konkretnym pomyśle: inwestorzy zarabiają, gdy sektor pogrąża się na giełdzie.

    Pobierz aplikację
    Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
    Pobierz

    Nazywa się je odwrotnymi funduszami ETF i mają one również dodatkową dźwignię finansową.

    Z jednej strony, tradycyjne fundusze ETF to te, które replikują rosnący indeks giełdowy, więc jeśli indeks rośnie, ETF generuje dodatni zwrot. Z drugiej strony, jeśli indeks spadnie, ETF poniesie stratę.

    Z kolei odwrotne fundusze ETF to te, które śledzą spadający indeks giełdowy, więc jeśli indeks rośnie, ETF generuje ujemny zwrot. I odwrotnie, jeśli indeks spadnie, ETF zwróci inwestorom zysk.

    A dokładniej, tak jak w tym przypadku, lewarowane odwrotne fundusze ETF to te, które mają silną ekspozycję na indeks giełdowy (dwu-, a nawet trzykrotną), więc jeśli sprawy pójdą dobrze, a indeks spadnie, zarobimy więcej pieniędzy, niż w przypadku klasycznego odwrotnego funduszu ETF, a jeśli sprawy pójdą źle, a indeks wzrośnie, stracimy więcej pieniędzy, niż w przypadku klasycznego odwrotnego funduszu ETF.

    Jeśli spojrzymy na główne, odwrotne fundusze ETF lewarowane na sektorze technologicznym i S&P 500, zobaczymy, że do tej pory w tym roku odnotowały one silne spadki (dane sprzed 1 tygodnia):

    • ProShares UltraPro Short QQQ -62,8 proc.
    • Direxion Daily Semiconductor Bear 3x Shares -72,3%.
    • ProShares UltraShort S&P500 -50,8%.
    • ProShares UltraShort QQQ -47,1%.

    W przypadku pierwszego z nich, ProShares UltraPro Short, w ciągu ostatnich 90 dni napłynęło do niego 1,55 mld USD. Daje to wyobrażenie o tym, jak szybko rośnie grupa inwestorów wierzących, że rajd Nasdaq może zbliżać się do końca.

    Prawdą jest, że nie wszystkie akcje w tym sektorze są w tym roku bycze, ale jak dotąd są one w mniejszości. Z pomocą InvestingPro przyjrzyjmy się dwóm akcjom, które mocno spadają w 2023 r., ale którym Wall Street daje duży potencjał w perspektywie 12 miesięcy:

    1. Enphase Energy

    Firma produkuje wiele urządzeń półprzewodnikowych potrzebnych do wytwarzania energii słonecznej.

    Jej akcje rozpoczęły rok na poziomie 269,17 USD i spadły do 152,15 USD.

    Można by pomyśleć, że są to akcje, które nadal mogą być interesujące dla inwestycyjnych funduszy ETF, ale ryzyko polega na tym, że rynek spodziewa się wzrostu zysków o 20,5% w 2023 r. i 33,9% w 2024 r.