Ropa zyskuje, srebro traci w związku z euforyczną prognozą wzrostu

 | 09.02.2021 09:20

Za nami kolejny dramatyczny tydzień na rynkach finansowych: ceny światowych akcji osiągnęły niemal rekordowe poziomy w związku z ponownym wzrostem zysków przedsiębiorstw i przychylności banków centralnych w związku z pandemią, a w Stanach Zjednoczonych – nacisków prezydenta Bidena na przyspieszenie przyjęcia pakietu bodźców fiskalnych. Wszystko to nastąpiło zaledwie tydzień po krótkotrwałej, mocnej korekcie w reakcji na obawy, że zainspirowany przez Reddit atak na akcje i srebro będące przedmiotem krótkiej sprzedaży może zdestabilizować rynki i zapoczątkować pęd do gotówki podobny do tego, który mieliśmy okazję zaobserwować na wczesnych etapach pandemii w 2020 r.

Ceny surowców poszły w górę, a nieliczne spadki dotyczyły przede wszystkim metali szlachetnych, ponieważ srebro odnotowało brutalną korektę po nieudanej i opartej na fałszywych przesłankach próbie przeprowadzenia squeeze’u fikcyjnej krótkiej sprzedaży. Korekta srebra przyczyniła się do osłabienia złota, ponieważ metal ten usiłował obronić się względem dolara, który odnotował najwyższą cenę od października, a także kolejnego skoku rentowności obligacji, na tym etapie przede wszystkim w efekcie coraz wyraźniejszego ożywienia w Stanach Zjednoczonych i zastąpienia obaw dotyczących inflacji przewidywaniami na temat wzrostu gospodarczego.

Inflacja jednak już idzie w górę, czego dowodzą wyższe ceny żywności i paliwa, a także utrudnienia w globalnym transporcie i liniach dostaw, skutkujące wzrostem kosztów. Ten ostatni czynnik spowodował trzy- lub wręcz czterokrotny wzrost kosztów kontenerowego frachtu towarów z Chin do pozostałych krajów, nakładając dodatkowy koszt na coraz droższe surowce żywnościowe, takie jak soja czy kukurydza. Jesteśmy przekonani, że inflacja w nadchodzących miesiącach będzie nadal rosnąć, w szczególności kiedy inflacja CPI zacznie odzwierciedlać zapoczątkowany w kwietniu wzrost kosztów paliwa w ujęciu rok do roku.