Strach na rynkach osłabia złotego

 | 27.02.2014 09:49

Wczoraj doszło do przeceny złotego. Stracił on 3,5 grosza względem dolara, 3 grosze względem euro i franka i niemal 6 groszy względem funta. Co spowodowało taką przecenę? Głównym czynnikiem był strach przed rozwojem sytuacji na Ukrainie, ale nie bez znaczenia okazały się również korzystniejsze perspektywy inwestycji w amerykańskie obligacje oraz lepsze dane z zza Oceanu.

Wczoraj mieliśmy do czynienia z gwałtownymi spadkami na polskiej walucie. Było to wynikiem nałożenia się kilku czynników. Podstawowym jest strach przed bankructwem Ukrainy oraz groźba roszczeń terytorialnych ze strony rosyjskiej. Analitycy obawiają się, że jeżeli wycofa się kapitał rosyjski, to zanim lukę tę wypełni MFW oraz wsparcie od państw zachodu, dojdzie do poważnych niepokojów społecznych na Ukrainie. Efektem takiego rozwiązania będzie spadek zaufania obywateli do obecnej ekipy. W wyniku takich działań przegra ona przyspieszone wybory, a wtedy dalsza sytuacja polityczna na Ukrainie będzie jeszcze bardziej niepewna.

Drugim powodem, który stał u podstaw osłabiania się polskiej waluty, były ruchy na EUR/USD. Dane z USA okazały się dość dziwne, ponieważ jednocześnie spada liczba wniosków o kredyt hipoteczny oraz rośnie liczba sprzedawanych nowych domów. O ile te pierwsze dane spowodowały spore zaniepokojenie to drugie utwierdziły tylko inwestorów, by przenosić się z Europy za Ocean. Inwestorzy wskazują na to, że ruch taki i tak musiał nastąpić ze względu na rosnącą różnicę w rentowności obligacji USA i Niemiec na rynku wtórnym.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

Dowodem na to, że spadki na złotym wynikają z czynników zewnętrznych, jest brak reakcji na polskich obligacjach. Znajdują się one na najniższych poziomach od końca stycznia i wygląda na to, że rynek otrząsnął się już po szoku, jakim było wycofanie OFE z inwestowania w obligacje.

Dzisiaj rano poznaliśmy dane o PKB Szwajcarii. Rynki spodziewały się spowolnienia z 0,5%, jednakże oczekiwały spadku do 0,4%, podczas gdy odczyt wyniósł zaledwie 0,2%. Powodem problemów Szwajcarii jest wciąż wysoki kurs walutowy powodujący niższą atrakcyjność eksportu będącego ważnym elementem gospodarki. Mechanizm ten sam się stabilizuje, gorsze dane będą osłabiać walutę, a to wesprze eksport, który przełoży się na wzrost gospodarczy.

Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:

14:00 - Niemcy - inflacja konsumencka,

14:30 - USA - liczba osób pobierających zasiłek dla bezrobotnych oraz liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych,

16:00 - USA - raport na temat polityki monetarnej FED.

EUR/PLN

Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 27.11.2013 do 27.02.2014