Złoto gotowe na szybki 10% rajd

 | 05.04.2023 12:04

Dla tych, którzy być może nie pamiętają akcji, jakiej doświadczyliśmy na rynku metali latem 2011 r., szybko przypomnę, że w owym czasie rynek poruszał się parabolicznie, a w niektóre dni obserwowano wzrosty o 50 USD. Jedyne spory w tamtym czasie dotyczyły tego jak mocno złoto przekroczy 2000 USD. Nie uwzględniamy tu wszystkich tych, którzy od dziesięcioleci domagają się 5000 USD za kruszec; są tacy, którzy twierdzą, że stanie się to podczas „nocnej przerwy”.

Jednakże, w dniu 11 sierpnia 2011 r. podsumowałem mój pierwszy artykuł o złocie w następujący sposób:

„Powtarzam, ponieważ najprawdopodobniej jesteśmy w końcowej fazie tej parabolicznej piątej fali „blow-off-top”, poważnie rozważyłbym wszystko zbliżając się do poziomu 1915 USD, jako potencjalny cel na szczyt w tym czasie”.

Jak już wiemy cena złota osiągnęła szczyt 1921 USD i zaczęła spadać przez 4 lata, aż do najniższego poziomu 1050 USD. Ale w czasie, gdy pisałem o osiągnięciu szczytu o większym stopniu oto próbka komentarzy, które otrzymałem od czytelników:

„Z całym szacunkiem Avi, najwyraźniej NIE rozumiesz rynku złota”.

„Twoja TA jest bezużyteczna. Nie rozumiesz podstaw, ponieważ patrzysz tylko w przeszłość. Byki złota myślą przyszłościowo. Czasy się zmieniają…”.

„Problem polega na tym, że TA jest jak prowadzenie samochodu patrząc tylko w lusterko wsteczne… Nie wymaga przewidywania; wszystko opiera się na wynikach z przeszłości. Przyszłość fundamentów jest tym, czego nie rozumiesz”.

„Nie ma sposobu, aby zrozumieć, co dzieje się w złocie przeprowadzając analizę techniczną. Złoto jest napędzane przez fundamenty”.

„Analizy techniczne są dobre i w porządku, ale nie można ich zastosować do sektora PM, który od lat jest sztucznie manipulowany i tłumiony”.

A teraz ci, którzy uważają, że jedynym powodem, dla którego metale osiągnęły szczyt w 2011 roku była „manipulacja”; mam nadzieję, że nie znienawidzicie mnie, jeśli zasugeruję wam zdjęcie klapek z oczu. Wiele lat temu poproszono mnie o zaprezentowanie moich poglądów na temat perspektywy „manipulacji” i możesz je przeczytać tutaj :

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

Wracając do rynku metali w 2011 roku, pragnę zauważyć, że przedstawiłem swoje cele spadkowe dla złota jeszcze przed szczytem. Tak wiem, mimo, że złoto wciąż znajdowało się w parabolicznym ruchu wzrostowym w tamtym czasie miałem dość hucpy, aby przedstawić moje przewidywania dotyczące spadków.

„Opierając się na zasadzie fal Elliotta spodziewałbym się bardzo dużego wycofania. W rzeczywistości celem takiego wycofania będzie prawdopodobnie minimum 1400 USD, może nastąpić spadek do 1000 USD a nawet 700 USD. Będzie to zależało od tego, jaką formę przybierze spadek. Ale są to bardzo realne cele dla złota przy spadkach”.

Komentarze dotyczące moich poglądów były w zasadzie takie same jak, powyżej, więc odnotuję tylko jeden z bardziej „rozsądnych”:

„Nie ma sposobu, aby zracjonalizować złoto po 700 USD przy 50% deprecjacji waluty spodziewanej w ciągu najbliższych 5 lat, gdy zadłużenie USA wzrośnie z 14 do 21 bilionów dolarów. Dla mojego słabego umysłu nie ma to sensu. Głosuję za 3000 USD, zamiast 1900 USD obecnie. To ma dla mnie sens”.

Jak widać w tamtym czasie było całkiem jasne, że „fundamenty” trzymają większość byków na rynku metali w dłuższej perspektywie. Co zdumiewające, te same fundamenty sprawiły, że byki na rynku metali patrzyły na długą stronę rynku przez cały okres spadku.