Akcje Apple coraz bardziej atrakcyjne?

 | 15.10.2020 13:03

Pomimo apetytu na nowe modele wśród klientów, akcje Apple w środę nie zareagowały gwałtownie po premierze, lekko spadając w trakcie sesji i zamykając się na poziomie 121,19 USD, czyli o 0,07% wyżej w ciągu dnia.

Wczoraj firma Apple (NASDAQ:AAPL) wreszcie wypuściła na rynek bardzo wyczekiwane nowe modele telefonów, które są zwiastunem tego, co zdaniem wielu analityków przyczyni się do kolejnego silnego wzrostu giganta technologicznego.

Kalifornijska firma zaprezentowała cztery różne modele iPhone'a - iPhone'a 12 mini, 5,4-calowy model od 699 USD, 6,1-calowe urządzenie w cenie od 799 USD, 6,1-calowy model Pro w cenie od 999 USD i 6,7-calowy model Pro w cenie od 1099 USD.

Wszystkie nowe iPhone'y działają zgodnie z nowym standardem 5G, co pozwala przesyłać dane nawet dziesięć razy szybciej niż obecna technologia 4G LTE. iPhone 12 dostał nową, bardziej płaską obudowę przypominającą iPhone'a 4; ceny nowych telefonów są mniej więcej takie same jak ubiegłoroczne modele, chociaż 12 Mini to najtańsza nowa wersja.

Dyrektor generalny Apple, Tim Cook, który prowadził wirtualną premierę, potwierdził, że obsługa 5G będzie możliwa we wszystkich nowych iPhone'ach, a uczestniczący w tym wydarzeniu dyrektor generalny Verizon (NYSE:VZ) Hans Vestberg zapewnił, że do końca roku usługa 5G dotrze do 60 miast w USA.

Verizon uruchamia niskopasmową sieć 5G w ponad 200 miastach, aby zapewnić szeroki zasięg.

„Do tej pory większość ludzi przyjęła postawę wyczekującą wobec 5G. Teraz, za sprawą nowego iPhone'a, możemy obwieścić koniec tych oczekiwań”.

Początkowa negatywna reakcja nie potwierdziła optymistycznego poglądu wielu analityków na temat pobudzenia popytu, jaki telefony z obsługą 5G mogą wywołać w ciągu najbliższych kilku miesięcy.