Bezrobocie w Szwajcarii rośnie

 | 09.02.2016 11:06

Wzrost bezrobocia w Szwajcarii zbliża się do najwyższego poziomu od ponad 6 lat. Słabe wyniki giełd i ponad 5-procentowe spadki w Japonii. Produkcja przemysłowa w Niemczech dalej spada. Trwają negocjacje w sprawie europejskich programów spójności.

Rano poznaliśmy wyniki bezrobocia w Szwajcarii. Z jednej strony wynik po oczyszczeniu sezonowym jest równy oczekiwaniom, a przede wszystkim niski. Wynosi zaledwie 3,4%. Z drugiej strony bez oczyszczenia sezonowego jest to 3,8%, czyli najwyższy poziom od ponad 5 lat. Wzrost bezrobocia jest spowodowany spadkiem konkurencyjności szwajcarskiej gospodarki w związku z umocnieniem się franka wobec innych walut. Jest to w sumie dobra wiadomość dla kredytobiorców frankowych. Skoro mocny frank pogarsza wyniki gospodarcze to Szwajcarzy z pewnością nie będą dążyć do umacniania waluty, a wręcz mogą kontynuować jej osłabianie. Takiego ruchu jak obniżka stóp prawdopodobnie nie ponowią, ale do momentu kiedy sytuacja się ustabilizuje powinni utrzymywać rekordowe ujemne stopy procentowe.

Słabe dane dochodzą do nas z głównych giełd. Dzisiejsze zamknięcie japońskiej giełdy na poziomie -5,4% jest tutaj silną puentą. Był to największy spadek od ponad dwóch lat, a indeks traci już od początku roku ponad 15%. Co ciekawe jen silnie się umacnia. Japonia jest kolejnym krajem, który dąży do osłabienia własnej waluty by wesprzeć eksport. Takie działania są jednak często sztuczne i pojawiają się problemy, gdy dochodzi do urealnienia kursu waluty. Obniżenie stóp procentowych powoduje również spadek rentowności obligacji, które są obecnie na rynku wtórnym oprocentowane na -0,007%. W Chinach giełda ruszy dopiero w przyszłym tygodniu, ale jest duża szansa, że podobne spadki zobaczymy tam wtedy.

Od rana poznaliśmy również dane z Niemiec. Produkcja przemysłowa w ujęciu miesięcznym wyraźnie traci. Spadek o 1,2% przy oczekiwaniach wzrostu o 0,4% jest dużym zaskoczeniem. W skali roku spadki wynoszą już 2,2%. To wszystko pokazuje, że główna lokomotywa europejskiej gospodarki wciąż ma problemy. W efekcie tych danych euro traci zarówno do innych walut, jak i do złotego.

Trwają negocjacje w sprawie środków z unijnych programów spójności. Mamy już na koncie pierwszy sukces. Udało się z dokumentu usunąć preferencje dla regionów południa kontynentu w krajach najmocniej dotkniętych przez kryzys finansowy. Oznaczałoby to, że kosztem polskiej ściany wschodniej, czy innych ubogich regionów państw naszego regionu zwiększone wsparcie otrzymałaby Hiszpania czy Włochy. Nie jest to oczywiście ostateczna decyzja, ale taki kierunek jest z pewnością korzystniejszy dla Polski.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych nie ma już ważnych odczytów.

EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 09.11.2015 do 09.02.2016