Investing.com | 10.01.2024 10:13
W tym tygodniu zdecydowanie najbardziej uważnie obserwowanym aktywem na rynkach finansowych jest Bitcoin z uwagi na możliwe dopuszczenie do obrotu pierwszych ETF opartych na cenie spot Bitcoina. W ujęciu intraday możemy obserwować relatywnie duże wahania cenowe wywołane m.in. nieprawdziwym wpisem na stronach SEC informującym o zaakceptowaniu pierwszych wniosków, co okazało się być atakiem hakerskim. Tymczasem szef SEC Gary Gensler tonuje nastroje i ostrzega przed wysokim ryzykiem jaki wiąże się z inwestowaniem w instrumenty oparte na walutach cyfrowych. Jest w tym dużo racji a rozsądek i umiejętne zarządzanie kapitałem nie powinno być zdominowane przez wizję szybkich i wysokich zysków.
Od uruchomienia Bitcoin ETF dzielą nas jedynie godziny?
W przestrzeni informacyjnej pojawia się wiele informacji na temat dokładnej daty uruchomienia ETFów, wśród których CNBC powołujące się na swoje źródła informuje, że może to nastąpić jeszcze dzisiaj. Oznaczałoby to, że pierwsze notowania mogą zostać zainicjowane pod koniec tygodnia. Niezależnie od tego jaka będzie dokładna data należy wykazać się dużą czujnością, gdyż istnieje ryzyko, że tak medialne wydarzenie jasno wskazują na wzrosty może być okazją do realizacji zysków i korekty przez tzw. smart money. W związku z tym ewentualna korekta w momencie oficjalnego potwierdzenie nie musi być zaskoczeniem, co daje okazje do potencjalnego podłączenia się do pociągu po lepszych cenach.
W średnim oraz długim terminie w dalszym ciągu jednak dużo więcej argumentów posiada strona popytowa, która wspierana będzie przede wszystkim przez zbliżający się halving Bitcoina (prawdopodobnie druga połowa kwietnia), luzowanie polityki monetarnej przez FED oraz właśnie uruchomienie Bitcoin ETF. Zwiększenie zainteresowania najbardziej popularną światową walutą cyfrową ma swoje odzwierciedlenie również w danych, które wskazuje na wyraźny wzrost zmienności oraz wchodzenie na rynek nowych graczy. Należy również zwrócić uwagę na fakt, że aktualnie średnio inwestorzy notują obecnie zyski, co zwiększa prawdopodobieństwo ich realizacji i co najmniej lokalnego odreagowania.
Jak rozegrać aktualną sytuację na Bitcoinie?
Zakładając realizację scenariusza odreagowania i kontynuacji trendu wzrostowego w średnim oraz długim terminie, warto zwrócić uwagę na potencjalne poziomy docelowe dla strony podażowej. Pierwszym obszarem wsparcia, które już kilkukrotnie broniło notowania przed głębszymi spadkami jest okolica psychologicznej bariery 40 tys. dolarów za jednego Bitcoina.
Ethereum szykuje się do wybicia z konsolidacji
Na fali optymizmu, która winduje notowania Bitcoina zyskują również inne kryptowaluty w tym Ethereum. Jednym z filarów strony popytowej są tzw. wieloryby, które w ostatnich tygodniach zgromadziły monety o wartości w granicach 1 mld dolarów.
Od strony technicznej możemy obserwować konsolidację w granicach 2100-2400 dolarów za jedno Ethereum, która w obecnej sytuacji jest układem wskazującym na kontynuowanie trendu wzrostowego.
Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.