Comparic.pl | 20.11.2018 10:37
Wtorkowa sesja przynosi dalszą deprecjację notowań Bitcoina. Po wczorajszym zamknięciu poniżej poziomu 5 tysięcy dolarów, 20 listopada inwestorzy obserwują zejście poniżej pułapu 4,5 tysiąca dolarów za jedną cyfrową monetę, co jest najniższym poziomem od pierwszych dni handlowych października zeszłego roku. Jak zwykle w takich przypadkach, BTC pociąga za sobą rynek altcoinów, które również silnie tracą.h2 4000, 3000 i 1500 dolarów – kto da mniej za Bitcoina?/h2
Podczas wtorkowego otwarcia na giełdzie Bitfinex za jednego Bitcoina płacono ponad 4900 dolarów, natomiast po godzinie 10:00 cena ta wynosiła już kilkaset dolarów mniej znajdując się pod pułapem 4500, co przełożyło się na dziewięcioprocentowe spadki. Drugi dzień silnej deprecjacji powoduje, że analitycy i ekonomiści prześcigają się w prognozach spadkowych szukając punktu, w którym obecna szarża sprzedających mogłaby się zatrzymać. Za dwa główne obszary uznawane są kolejno poziomy 3 tysięcy dolarów, gdzie znajdują się minima wrześniowe oraz poziom 1500 dolarów, o którym w ostatniej rekomendacji wspomina zespół Bloomberga.
Jeszcze silniej od Bitcoina osuwają się notowania Ethereum (ETH). Według danych portalu coinpaprika.com, kryptowaluta w przeciągu ostatnich 24 godzin traci niemal 17%. Mocno spadają również wartości Bitcoin Cash (BCH), który w tym samym czasie skurczył się o 25%. W przypadku młodszego kuzyna BTC nie doszło jednak do wybicia kluczowej strefy wsparcia i poziom 415 dolarów nadal utrzymuje notowania oraz niedźwiedzie szarże w ryzach.
h2 Rynek cały czas się kurczy – kapitalizacja poniżej 150 miliardów dolarów/h2Silne osunięcia Bitcoina spowodowały, że łączna kapitalizacja rynku kryptowalut osuwała się we wtorek poniżej poziomu 150 miliardów dolarów, co jest najniższą wartością od października zeszłego roku. Warto jednocześnie przypomnieć, że jeszcze w styczniu tego roku wszystkie tokeny wyceniano na 800 miliardów dolarów:
Analitycy przypisują wyprzedaż Bitcoina silnym ruchom spekulacyjnym, ale oprócz tego zamieszaniu wokół hard forka Bitcoin Cash, działaniom sądowym prowadzonym przez USA przeciwko nieregulowanym podmiotom z branży kryptowalutowej i jasnymi sygnałami płynącymi z SEC, że branża powinna zostać dokładnie uregulowana.
Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.