Co dalej z miedzią i srebrem?

 | 13.05.2020 13:09

Metale przemysłowe, takie jak miedź, rozpoczęły tydzień solidnie, osiągając siedmiotygodniowe maksimum, a następnie powracając w dół. Podobnie jak ropa naftowa i surowce zależne od wzrostu, miedź przyjęła obecnie trend zwyżkowy, a jej ceny rosną w związku z faktem, iż złagodzenie izolacji prowadzi do ożywienia popytu. Do poprawy nastrojów na rynkach surowców zależnych od wzrostu przyczyniły się również liczne inicjatywy rządów i banków centralnych. Poprawa nastąpiła nawet pomimo największego spadku światowego wzrostu i wzrostu bezrobocia od czasu Wielkiego Kryzysu.

Korzystne są również informacje z Chin, że traderzy surowców masowo gromadzą aktywa trwałe, takie jak metale. Firmy produkujące metale otrzymały tanie kredyty COVID-19 od banków i wydaje się, że zgromadziły te pieniądze w towarach, stawiając na odzyskanie cen, co jest bardziej opłacalne niż ich działalność produkcyjna.

W ubiegłym tygodniu wojna na słowa, czy też gra w obwinianie się za COVID-16 pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami spowodowała, że chiński renminbi offshore (juan) gwałtownie się umocnił do poziomu 7,15, zanim zszedł do obecnego poziomu 7,10. Nie jest jasne, czy gromadzenie metali to wynik spekulacji związanych ze słabszą walutą, czy innych zjawisk ekonomicznych. Zachowanie to do pewnego stopnia wspierała ostatnia akcja cenowa, w efekcie której popyt na niektóre metale był większy w godzinach obrotu na giełdach azjatyckich.

W poniedziałek miedź HG osiągnęła ośmiotygodniowe maksimum na poziomie 2,43 USD/lb, po czym straciła impet. Informacje z Chin są nadal zachęcające: Ludowy Bank Chin zapowiedział dalsze działania na rzecz wsparcia gospodarki przy równoczesnym spadku poziomu zapasów monitorowanych przez szanghajską giełdę kontraktów terminowych. Naszym zdaniem jednak należy zachować ostrożność. Wzrost podaży po wznowieniu wydobycia, które ucierpiało na skutek wirusa, zmusza nas do zadania sobie pytania, czy wzrost popytu, w szczególności ze strony producentów chińskich, wystarczy do wygenerowania nadwyżki zapasów w tym roku.