Czy EBC uratuje euro czy zepchnie je na nowe minima?
Kathy Lien | 23.07.2018 14:38
W ubiegłym tygodniu kurs dolara wzrósł po tym, jak prezes Powell zapewnił inwestorów, że gospodarka ma się dobrze, a stopy procentowe będą rosnąć. Jednak prezydent Trump wstrzymał te wzrosty w momencie kiedy zdecydował się na skomentowanie obecnej polityki Fed. Po raz pierwszy od dwóch dekad prezydent naruszył niezależność Rezerwy przyznając, że "nie jest zachwycony" podwyżkami stóp. Chociaż dodał, że "pozwala im robić to, co uważają za najlepsze", użycie słowa "pozwalać" sugeruje, że uważa on, iż może wpłynąć na politykę Fed.
Nie spodobało się to inwestorom. Na wycenę poszczególnych walut wpłynęły również narastające napięcia handlowe - Chiny i USA wzajemnie oskarżają się o inicjowanie wojny handlowej, co jest sygnałem, że negocjacje nie idą dobrze. Chiny pod stołem nadal osłabiają swoją walutę, a renminbi spada do najniższych poziomów od roku. Najsłabszą walutą w zeszłym tygodniu był szterling za którym podążał dolar australijski. Największe wzrosty z kolei odnotował japoński jen. Patrząc w przyszłość, wykupiony dolar amerykański chyli się ku korekcie, a w sytuacji braku ważniejszych wydarzeń w USA w tym tygodniu ten scenariusz może być bazowym na najbliższe dni. EUR / USD skupi się na Europejskim Banku Centralnym i decyzji monetarnej w czwartek. Jeśli PMI pozytywnie zaskoczy, a EBC pozostanie umiarkowanie optymistyczne, EUR / USD może powrócić do poziomu 1,18.
Kluczowe poziomy
- Wsparcie 111.00
- Opór 113.00
Wyprzedaż pod koniec minionego tygodnia sprawiła, że dolar amerykański wyszedł na zero w stosunku do większości z głównych walut. Najważniejszym czynnikiem ryzyka było półroczne zeznanie prezesa Powella przed Kongresem. Choć przygotowane przez niego uwagi zostały opublikowane tydzień wcześniej, dolar amerykański nadal zyskiwał na jego pozytywnych komentarzach. Chociaż Powell dostrzegł niepewność związaną z napięciami w handlu międzynarodowym, więcej czasu spędzał omawiając perspektywy dla amerykańskiej gospodarki. Stwierdził między innymi: "ostatnie dane o inflacji są zachęcające", "bezrobocie jest niskie i oczekujemy dalszego jego spadku", a "perspektywy wzrostu za granicą pozostają solidne." Przyznał również, że najlepszym sposobem "w tym momencie" jest stopniowe zwiększanie poziomu stóp procentowych, a zapowiedź dodatkowego zacieśniania wyniosła USD/JPY powyżej poziomu 113. Niestety, para nie zdołała utrzymać tego poziomu z powodu komentarzy Trumpa i po początkowym entuzjazmie zaczęła zniżkować. Inwestorzy zdali sobie sprawę, że minął jeszcze 2 miesiące przed kolejną podwyżką stóp, a na ten moment dane makroekonomiczne z USA nie spełniają oczekiwań. Dynamika wzrostu sprzedaży detalicznej spowolniła do 0,5% z 1,3%, podczas gdy liczba rozpoczętych budów domów spadła najbardziej od listopada 2016 r. Według Beige Book Fed uważa, że gospodarka amerykańska rozwija się dobrze, ale z czasem napięcia handlowe i wyższe stopy procentowe spowolnią popyt konsumentów i wzrost wzrost gospodarczy. Japoński jen wspierany był ograniczeniem zakupów obligacji przez Bank Japonii. W tym tygodniu piątkowy raport PKB w drugim kwartale tego roku jest najważniejszą amerykańską publikacją makroekonomiczną, a ponieważ prognozy mówią o jego przyspieszeniu to na początku tygodnia możemy być świadkami korekty i kontynuacji wzrostów dolara.
h2 Funt szterling/h2
Pobierz aplikację
Kluczowe poziomy
- Wsparcie 1.2950
- Opór 1.3050
W tym tygodniu funt szterling spadł w stosunku do dolara amerykańskiego do najniższego poziomu od 10 miesięcy, pokonując wsparcie na 1,30 ze względu na słabsze dane. Zarówno zarobki, poziom inflacji jak i sprzedaży detalicznej spowolniły względem poprzedniego miesiąca, budząc wątpliwości co do oczekiwań rynku dotyczących podwyżki stóp w przyszłym miesiącu. Oczekuje się, że BoE będzie kolejnym z głównych banków centralnych, który zaostrzy swoją politykę monetarną, a inwestorzy szacują obecnie prawdopodobieństwo sierpniowej podwyżki na 84% Mimo nieco gorszych danych CPI jest nadal znacznie powyżej celu banku centralnego na poziomie 2% a średnie zarobki na tydzień wahają się między 2,5% a 2,6%. BoE musi sprowadzić inflację z powrotem do swojego celu, a wraz z rosnącymi cenami surowców rośnie również presja. Gubernator Banku Anglii Mark Carney uważa, że wojna handlowa będzie miała niewielki wpływ na Wielką Brytanię, a prawdziwym problemem pozostaje Brexit. Pomimo perspektywy podwyżki, inwestorzy sprzedają funty i mogą nie być przekonani do ich zakupu, dopóki dane nie zaczną być pozytywne lub członkowie BoE nie zaczną pozytywnie wyrażać się na temat sytuacji funta. Patrząc na wykresy, 1.30 to kluczowy poziom wsparcia dla GBP/USD. Jeśli ten poziom ponownie puści możemy być świadkami wzmożonej wyprzedaży do okolic 1,28. Jeśli jednak 1,30 wytrzyma, wówczas byki na GBP/USD mogą wypchnąć parę w kierunku 1,32. O ile członkowie BoE nie zakwestionują oczekiwań rynku dotyczących przyszłych podwyżek stóp procentowych uważamy, że funt nadal jest wart zakupu w lokalnych minimach. Jednak jak zawsze - najlepiej jest poczekać na pewne oznaki stabilizacji zanim wejdzie się w pozycję.
h2 Euro/h2Kluczowe poziomy
- Wsparcie 1.1500
- Opór 1.1800
Kluczowe poziomy
- Wsparcie AUD .7300 CAD 1.3000 NZD .6700
- Opór AUD .7500 CAD 1.3250 NZD .6900
Wszystkie 3 waluty surowcowe znalazły się w zeszłym tygodniu pod silną presją podaży z powodu słabości juana, lecz ta ustąpiła w piątek, kiedy waluty znalazły swoje nowe dołki. Tracąca na wartości waluta Chin jest tak ważna, że zepchnęła dolara australijskiego, pomimo dynamicznego wzrostu zatrudnienia w czerwcu. W ubiegłym miesiącu utworzono ponad 50 tysięcy miejsc pracy. Był to nie tylko najsilniejszy miesięczny wzrost od listopada, ale z powodu luzu na rynku, istnieje więcej posad do wzięcia. Liczba miejsc pracy w pełnym i niepełnym wymiarze godzin wzrosła, wskaźnik partycypacji rośnie, a stopa bezrobocia utrzymuje się na stałym poziomie, ale Reserve Bank of Australia nie jest w stanie podnieść stóp procentowych, ponieważ zwiększa się dostępność siły roboczej ograniczającej wzrost płac. Ponadto słabość renminbi stanowi poważne zagrożenie dla gospodarki Australii. W tym tygodniu mają zostać opublikowane raporty o inflacji w drugim kwartale, a wraz ze wzrostem oczekiwań inflacyjnych konsumentów wzrosnąć ma CPI sprawiając, że roczna stopa inflacji znajdzie się powyżej 2% poziomu docelowego RBA. Jeśli Stany Zjednoczone i Chiny przestaną walczyć w przestrzenii handlowej, silniejszy raport o inflacji może rzeczywiście pomóc AUD/USD potwierdzić obecne minima.
Dołek w ubiegłym tygodniu znalazł dolar nowozelandzki za sprawą lepszych danym o inflacji. Ceny konsumpcyjne w drugim kwartale wzrosły o 0,4% i chociaż jest to wolniejsze tempo wzrostu niż w pierwszych trzech miesiącach tego roku, to jednak w ujęciu rocznym presja cenowa wzrosła z 1,1% do 1,5%. Ostatnio pojawiły się spekulacje, że Reserve Bank of New Zealand może obniżyć stopy procentowe szczególnie po raportach o zwalniającej działalności produkcyjnej i usługowej, jednak przy rosnącej inflacji, nie ma potrzeby działania. Mimo to gospodarka Nowej Zelandii zmaga się z poważną presją, która powinna uniemożliwić znaczącą aprecjację waluty. Ceny nabiału spadły na pięciu z ostatnich sześciu aukcjach i od lutego nie odnotowały żadnego istotnego wzrostu. Chiny, najważniejszy partner handlowy Nowej Zelandii, również odczuwają spowolnienie wzrostu, a ewentualna eskalacja wojny handlowej może jedynie pogorszyć sytuację. Podczas ostatniego posiedzenia RBNZ stwierdzono, że stopy pozostaną "na razie" na poziomie 1,75% dodając, że w razie potrzeby można je podwyższyć lub zmniejszyć. Z technicznego punktu widzenia trzytygodniowa konsolidacja powyżej 67 centów sugeruje krótkoterminowy dołek, ale nie spodziewamy się, by jakakolwiek korekta przekroczyła próg 69, a co najwyżej 70 centów, ponieważ w tym tygodniu bilans w handlu zagranicznym najprawdopodobniej rozczaruje.
Tymczasem w przypadku dolara kanadyjskiego można mówić o znacznej zmienności. Zniżkujące ceny ropy naftowej początkowo wsparły niedźwiedzie na CAD, ale piątkowe dane dotyczące sprzedaży i cen detalicznych przypomniały wszystkim, dlaczego Bank Kanady zdecydował się podnieść poziom stóp procentowych w zeszłym tygodniu. Wydatki konsumenckie nadal są wysokie, inflacja rośnie, a roczne tempo wzrostu CPI osiągnęło w czerwcu 2,5% - najwyższy poziom od lutego 2012. Sprzedaż detaliczna wzrosła najsilniej od stycznia 2017 r. Te dane były wystarczające do odwrócenia trendu na USD/CAD i powrót pary poniżej 20-dniowego SMA. W przypadku braku ważnych raportów ekonomicznych z Kanady w kalendarzu na ten tydzień, loonie może nadal czerpać z tych raportów i spaść do 1,30.
Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.