Czy era negatywnej korelacji między akcjami a obligacjami właśnie się zakończyła?

 | 24.05.2022 10:27

W normalnych czasach, akcje i obligacje są ujemnie skorelowane, co oznacza, że gdy ceny akcji spadają, ceny obligacji rosną (a rentowności, które poruszają się odwrotnie do cen spadają). Pomysł polega na tym, że inwestorzy sprzedający akcje przejmują dochody i kupują bezpieczne obligacje takie, jak amerykańskie obligacje skarbowe.

Ale ostatnio to się zmieniło. Rzeczywiście, niektórzy analitycy już odnoszą się do końca klasycznego podziału 60/40 między akcje i obligacje, jako właściwego sposobu na zbilansowanie portfela. Zauważają, że podział ma najgorszy rok w historii, zmierzając do spadku o 49% po korekcie o wskaźnik inflacji.

Wysoka inflacja i obawy przed recesją odbijają się na wszystkich rynkach finansowych. Nawet złoto, najbezpieczniejsza przystań, spadło w tym kwartale o 6%. Gotówka jest królem i w tej chwili to ją zalecają analitycy.