Czy Grecy będą mogli dogadać się z MFW?

 | 26.05.2015 11:44

Wiceszef FED Stanley Fischer powiedział wczoraj na konferencji w Tel-Avivie, że uczestnicy rynku nadmiernie skupiają się na kwestii rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp, a mniej na celu do którego stopy procentowe mogą dojść. Jego zdaniem ekonomiści FED zakładają, że krótkoterminowe stopy procentowe wzrosną w okolice 3,35-4,00 proc. w ciągu 3-4 lat. Zaznaczył jednak, że proces podwyżek może być stopniowy, a moment rozpoczęcia cyklu będzie uzależniony od danych.

Naszym zdaniem: Wczorajsze wystąpienie Fischera nie było w grafiku rynku – kolejna konferencja z jego udziałem będzie miała miejsce dzisiaj wieczorem, ale raczej nic nowego się nie dowiemy. Niemniej dla powracających po długim weekendzie inwestorów amerykańskich słowa wiceprezesa FED zostały szybko zestawione z piątkowym wystąpieniem Janet Yellen, która mówiła o spodziewanym odbiciu się gospodarki i podwyżce stóp jeszcze w tym roku. Dolar zyskał rzutem na taśmę, na co nałożyła się też niepewność związana z rozwojem wypadków w Grecji. Swoją drogą rynek powinien zastanowić się, czy skrajny scenariusz Grexitu nie zaważy na terminie pierwszego ruchu ze strony FED. Niemniej odsetek liczących na takie posunięcie już w październiku, nieznacznie przyrasta (45 proc.), chociaż wciąż jest to poniżej 50 proc.

Dolar rośnie dzisiaj także na fali zbliżających się kolejnych publikacji – skoro czołowi ekonomiści mówią o możliwym odbiciu w II kwartale, to rynek próbuje wcześniej dyskontować potencjalne dobre dane. Gorzej, jeżeli okażą się one słabsze. Dzisiaj o godz. 14:30 poznamy dość zmienne odczyty dynamiki zamówień na dobra trwałego użytku w kwietniu (oczekuje się ich spadku o 0,4 proc. m/m i wzrostu 0,4 proc. m/m po odjęciu środków transportu), a o godz. 16:00 sprzedaż nowych domów w kwietniu (dane z rynku wtórnego były słabsze), oraz indeks nastrojów konsumenckich ośrodka Conference Board za maj (oczekuje się 95 pkt. wobec 95,2 pkt. w kwietniu), oraz dane z okręgu FED w Richmond (w maju wskaźnik mógł odbić z -3 pkt. do zera). Warto zauważyć, że rynkowe prognozy są ostrożne, wobec czego trudniej może być o rozczarowanie. Kolejne ważne dane poznamy w piątek – będzie to drugi odczyt PKB za I kwartał, indeks Chicago PMI, oraz ostateczne dane nt. nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan za maj.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

Na koszyku US Dollar Index mamy mocny ruch w górę z przebiciem oporu w rejonie 96,40 pkt., co może potwierdzać, że obserwowane od półtora tygodnia wyraźne odbicie dolara nie jest korektą, a próbą powrotu do długoterminowego trendu wzrostowego. Tu ważne może okazać się zachowanie przy 61,8 proc. zniesieniu Fibo spadków z okresu marzec-maj, co wypada przy 97,60 pkt. Niemniej tak czy inaczej – tak szybko budowana zwyżka wymaga nawet 1-2 dniowej korekty.