Czy mainnet EOS rozpocznie spadki wyceny Ethereum?
Investing.com | 31.05.2018 10:16
EOS, piąta co do wielkości kryptowaluta pod względem kapitalizacji rynkowej, przygotowuje się do wejścia w nową, wyczekiwaną fazę rozwoju, która rozpocznie się w ciągu zaledwie kilku dni. Kryptowaluta która dzisiaj istnieje na bloku Ethereum jako token ERC-20, zostanie przeniesiona do swojej własnej sieci.
Wydanie mainnetu (czyli pełnoprawnej wersji sieci), który według wielu jest w stanie znacząco zwiększyć wartość EOS, zaplanowano na 2 czerwca, czyli już w tę sobotę. W oczekiwaniu na to wydarzenie, cyfrowa waluta zyskała prawie 500 procent wartości, ale 29 kwietnia, kiedy pojawiły się doniesienia, że problemy mogą opóźnić rozruch mainnetu, EOS wyraźnie się osunął.
W sieci pojawiły się głosy na temat luk w zabezpieczeniach i innych problemach wykrytych na nowej platformie EOS. Twórcy nadchodzącej dystrybucji użyli Twittera, by zaprzeczyć plotkom:
"Media błędnie ogłosiły potencjalne opóźnienie w wydaniu EOSIO V1 ze względu na luki w oprogramowaniu. Nasz zespół już naprawił wiekszość z nich i ciężko pracuje nad pozostałymi problemami. EOSIO V1 jest zaplanowany; proszę śledzić nasze kanały EOSIO w celu uzyskania oficjalnych informacji. "
Niezależnie od odpowiedzi deweloperów wygląda na to, że inwestorzy nie spieszą się z powrotem, a raczej czekają, aby zobaczyć, co stanie się dalej.
EOS został stworzony przez Block.one, firmę z siedzibą na Kajmanach i wydany w połowie 2017 roku. Na czele projektu stoi Dan Larimer, który jest także założycielem Steema, altcoina który zasila platformę mediów społecznościowych Steemit oraz Bitshares, zdecentralizowaną platformę handlu kryptowalutami. Niektórzy sądzili, że ta alternatywna kryptowaluta ma być szybsza i bardziej skalowalna niż Ethereum przez co może pewnego dnia wyprzedzić drugą najpopularniejszą pod względem kapitalizacji rynkowej kryptowalutę świata.
Czy ta ostatnia niepewność co do skuteczności i ewentualnego harmonogramu uruchomienia sieci głównej podważa przyszłe propozycje EOS?
Pobierz aplikację
Yo Kwon, CEO i współzałożyciel, Hosho przyznaje, że mimo iż twórcy dołożyli wszelkich starań, aby transformacja pozostała prosta, to wciąż jest to dość poważna zmiana. EOS jest nie tylko jedną z największych kryptowalut pod względem kapitalizacji rynkowej, ale również każdy jej właściciel musi potencjalnie przejść przez rejestrację lub użyć nowego portfela, aby mieć pewność, że po wprowadzeniu na rynek będzie mógł odebrać swoje tokeny EOS.
Kwon zauważa także, że bezpieczeństwo będzie największym problemem po uruchomieniu sieci. Od niedawna testnet (sieć testowa) ulega szybkim zmianom, wciąż odkrywa się wiele błędów. W opinii Yo EOS musi podjąć współpracę z wieloma firmami, aby przeprowadzić pełen audyt przed udostępnieniem platformy mainnet i środowiska do prowadzenia inteligentnych kontraktów. To oczywiście wymagałoby nieco więcej czasu...
h2 Największą przeszkodą nie musi być mainnet.../h2Ogólny konsensus dotyczący transformacji EOS i tego, jak może ona wpłynąć na wartość tego konkretnego tokenu ma w rzeczywistości tak wiele wspólnego z Ethereum (ETH), jak z nadchodzącym wprowadzeniem na rynek sieci EOS. Ethereum zostało ostatnio dotknięte okrutną wyprzedażą, która spowodowała, że od ostatniej niedzieli do poniedziałku cena tej kryptowaluty spadła aż o 14% w ciągu zaledwie godziny.
Wielu obwinia niestabilność i towarzyszący upadek ETH właśnie EOS, który porzuca dotychczasową platformę.
Jak już wcześniej mówiliśmy, EOS został nazwany bezpośrednim konkurentem dla Ethereum, mimo że ETH jest bardzo dobrze dofinansowany i wspierany przez wielkie nazwiska zarówno w branży kryptografii, jak i w realnym świecie technologii. Samuel Brooks, główny architekt blockchain dla startupu energetycznego Enosi wskazuje, że Ethereum nadal cieszy się ogromną przewagą nad EOS pod względem dojrzałości, narzędzi ekosystemu i świadomości programistów, ale fakty te prawdopodobnie nie powstrzymają EOS przed zdobyciem mnóstwa uwagi - przynajmniej tymczasowo.
Brooks wyjaśnia, że większość kryptowalut wciąż przechowywana jest ze względu na ich wartość spekulacyjną, co oznacza, że wielu inwestorów gromadzi różne tokeny niezależnie od ich rzeczywistej wartości. Niestety, często prowadzi to do wysokiej zmienności z której cała technologia jest tak znana.
"Podczas gdy EOS jest uważany za "szybszy" niż Ethereum, jego mechanizm konsensusu jest również technicznie mniej bezpieczny. Firma Ethereum opracowuje również techniki skalowalności, które będą działać szybciej niż EOS jeszcze przed końcem roku. Zawsze istnieje kompromis pomiędzy "zaufaniem" a "wydajnością". Najwyraźniej jest wiele do zrobienia w przypadku obu platform, ale programiści używający rzeczywistych aplikacji będą obawiać się wydania kodu produkcyjnego na EOS, dopóki nie będzie on bardziej dojrzały. "
To duży krok do projektu i całego ekosystemu - przekonuje Charles Manning, dyrektor generalny XCHNG - ale EOS jeszcze nie sprawdził się pod względem realnej skalowalności, bezpieczeństwa, niezawodności i adaptacji.
"Od premiery Mainnetu dzieli ich zaledwie kilka dni i nadal przechodzi on kilka poważnych poprawek, o czym pisał Qihoo 360 29 maja tego roku. Kiedy cały kod zostanie wykonany poprawnie i nastąpi jego adopcja, będzie to platforma, która stanie się bezpośrednim konkurentem z innymi łańcuchami bloków udostępniających smart contracty. "
To stąd bierze się przekonanie, że EOS może spowodować spadek ceny ETH. Brooks jednak nie zgadza się z tą tezą: "EOS nie powinien powodować spadku ceny Ethereum, ponieważ musi jeszcze pokonać wiele wyzwań związanych z dojrzałością, które Ethereum już pokonał."
h2 Król jest tylko jeden - to Ethereum/h2Wielu zgadza się z tym, że Ethereum pozostanie królem inteligentnych kontraktów przez dłuższy czas. Elliot Rothfield, współzałożyciel i dyrektor kreatywny WatermelonBlock uważa, że każdy doświadczony trader zgodzi się ze stwierdzeniem, że w tym wysoce spekulacyjnym sektorze rynku kluczem jest kupowanie plotek i sprzedawanie faktów.
"Obserwujemy globalny sentyment wokół EOS. Chociaż teraz jest całkiem pozytywny, nie jest nawet bliski konkurowania z 57-miliardową wyceną Ethereum. EOS to świetny projekt, ale bardzo obawiam się wyprzedaży dotyczącej mainnetu. Nie dajcie się złapać na górce! "
Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.