Czy słaby złoty pomoże giełdowej koniunkturze?

 | 13.07.2018 08:23

Pół roku temu umieściłem w tym miejscu komentarz zatytułowany "Czy mocny złoty szkodzi koniunkturze giełdowej?". Końcowy wniosek brzmiał:

"rozpoczęta miesiąc temu faza wzrostowa cyklu 20-tygodniowego na WIG-u nie powinna być zbyt silna, gdyż na nasz rynek akcji cały czas negatywnie oddziałuje umocnienie złotego z ostatnich miesięcy. Na podstawie dostępnych danych można oczekiwać, że ten negatywny wpływ aprecjacji złotego na koniunkturę giełdową osiągnie apogeum w okolicach czerwca."

Wspomniana wzrostowa faza cykl 20-tygodniowego zakończyła się niecałe 2 tygodnie później, a okres od końca stycznia do końca czerwca okazał się być na GPW najsłabszy od 2015 roku.

To, czy rzeczywiście silne umocnienie złotego z 2017 roku (związane bezpośrednio z obserwowanym wtedy na światowych rynkach osłabieniem dolara), było główną przyczyną nadejścia tej słabości krajowego rynku akcji, może być oczywiście kwestionowane, ale dla mnie to wyjaśnienie jest dosyć przekonujące (słaby dolar oznacza eksport przez USA deflacji do reszty świata).

Zgodnie z sugestią sprzed pół roku negatywny wpływ umocnienia złotego na rynek akcji powinien był kulminować w okolicach czerwca. Jeśli traktować tę zależność poważnie, to obecna sytuacja wygląda odwrotnie do tej ze stycznia. Od początku osłabienia złotego minęło już pół roku i obecnie rynek akcji znajdować się już powinien pod pozytywnym wpływem dewaluacji złotego. Zależność pomiędzy 40-tygodniową zmianą kursu złotego w stosunku do koszyka walut surowcowych ("commodity currencies") a 40-tygodniową dynamiką WIG-u została zilustrowana na poniższym obrazku: