Czy wskakiwać teraz do srebrnego pociągu?

 | 05.08.2020 15:24

Za nami bardzo udany okres dla rynku srebra, które z ogromną dynamiką wybiło się z progu kilkuletniej zmienności, będącej co do zasady procesem długoterminowej akumulacji. Akumulacji zakończonej przy okazji covidową pułapką, czyli zrzuceniem rynku na nowe minima, ale równie błyskawicznym powrotem rynku do progu wcześniejszej zmienności. Metalom szlachetnym pomaga od dłuższego czasu polityka drukowania pieniędzy przez banki centralne, ale także utrzymywanie rzeczywistych, negatywnych stóp procentowych. W sytuacji, w której nie sposób uchronić siły nabywczej posiadanego kapitału w obligacjach, czy lokatach bankowych, a akcje krajów rozwiniętych, czy nieruchomości są już po wieloletnich, bardzo silnych wzrostach, kapitał zaczął się kierować na rynki surowców oraz metali szlachetnych. Te nie płacą co prawda dywidend, ale są za to historycznie bardzo tanie w relacji do rynków akcji (o długu nie wspominając), dzięki czemu brak dywidend rekompensowany jest perspektywą wzrostu samej ceny.