Dane z amerykańskiego rynku pracy wspierają dolara

 | 05.02.2016 17:05

Głównym wydarzeniem dzisiejszego dnia, na które czekali wszyscy inwestorzy, była publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. Przez ostatnie miesiące był to zdecydowanie najsilniejszy sektor największej gospodarki świata, który był jednym z głównych argumentów Rezerwy Federalnej za pierwszą od ponad dekady podwyżką stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Rzeczywiście, amerykańska gospodarka znajduje się coraz bliżej stanu pełnego zatrudnienia – stopa bezrobocia w styczniu spadła do rekordowego poziomu 4,9%. To jednocześnie oznacza, że na rynku pracy jest coraz mniej miejsca do powstawania nowych miejsc pracy, co zostało potwierdzone przez danę dotyczące zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Liczba nowych miejsc pracy w styczniu to „zaledwie” 151 000, co jest wynikiem znacznie gorszym od konsensusu ekonomistów oraz odczytu z ubiegłego miesiąca, który dodatkowo został zrewidowany w dół do poziomu 262 000. Szczegółowe dane przedstawione przez amerykański urząd Bureau of Labor Statistics pokazują, że zatrudnienie rosło w wielu branżach, jednak największy wzrost przypadł na sektor handlu detalicznego, w którym w styczniu przybyło 58 000 nowych miejsc pracy. Spadek zatrudnienia dotknął przede wszystkim sektor prywatnej edukacji, w którym ubyło aż 39 000 miejsc pracy. Branża transportowo-magazynowa także odczuła spadek liczby zatrudnionych w wysokości 20 000 w styczniu, jednak odzwierciedla to efekt sezonowego wzrostu zatrudnienia w tym sektorze na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy.

Dzisiejszy raport zawierał także dane dotyczące dynamiki wzrostu przeciętnego wynagrodzenia, które w styczniu wzrosło o 0,48% - więcej niż zakładał konsensus ekonomistów - jednak płace pracowników w sektorze produkcyjnym oraz tych niższego i średniego szczebla wzrosły zaledwie o 0,28%, znacznie poniżej oczekiwań. Natomiast płace pracowników wyższego szczebla i tych zatrudnionych w instytucjach finansowych wzrosły aż o 10,1%, co może być efektem bonusów wypłacanych za ubiegły rok.
Rynek skupił się na pozytywnych informacjach o kolejnym spadku stopy bezrobocia oraz wzroście dynamiki przeciętnego wynagrodzenia w styczniu, co widoczne jest w aprecjacji dolara amerykańskiego, która pojawiła się po publikacji danych z rynku pracy. EURUSD traci już 0,6%, spadając do poziomu 1,1130, natomiast największą słabość w stosunku do amerykańskiej waluty odczuwają waluty surowcowe – dolar nowozelandzki i dolar australijski – które tracą odpowiednio 1,35% oraz 1,47%.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

Nastroje inwestorów na rynku surowcowym uległy dzisiaj pogorszeniu i wśród głównych towarów jedynie ropa naftowa przed godziną 17:00 zyskiwała. Inwestorzy na tym rynku cały czas żyją plotkami o potencjalnych rozmowach państw grupy OPEC i pozostałych producentów w sprawie ograniczenia poziomu produkcji, jednak przez cały czas są to jedynie spekulacje nie potwierdzone konkretnymi informacjami. Pozostałe surowce, w tym szczególnie metale takie jak złoto, miedź, pallad czy srebro, kończą tydzień spadkami.

Z wydarzeń w tym tygodniu szczególnie zadowoleni mogą być inwestorzy na warszawskiej giełdzie, na której dzisiejsza sesja jest trzecim z rzędu wzrostowym dniem dla indeksu WGI20, który rośnie dzisiaj o 0,3%, zbliżając się do poziomu 1 800 punktów. Do motorów napędowych wzrostów niezmiennie przez całą sesję należały trzy spółki – Eurocash, PKN Orlen oraz KGHM (WA:KGHM) – których walory zyskiwały odpowiednio 4,73%, 2,87% oraz 2,59%.

Na pozostałych europejskich giełdach nastroje były mieszane. Niemiecki DAX kończy notowania w ostatnim dniu tego tygodnia z wynikiem -0,44%, a straty widoczne są także w przypadku francuskiego CAC40, który traci 0,28%. Pozytywnie wyróżniły się indeksy giełdowe z Półwyspu Iberyjskiego – hiszpański IBEX35 oraz portugalski PSI20, które przed zakończeniem piątkowej sesji rosły o 1,05% oraz 0,51%.

Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.

Wyloguj się
Czy jesteś pewny, że chcesz się wylogować?
NieTak
AnulujTak
Zapisz zmiany