Dolar amerykański może utrudnić życie niedźwiedziom - prognozy Saxo na IV kw

 | 08.10.2021 13:51

W ujęciu ogólnym waluty w III kwartale zachowywały się spokojnie – w szczególności najważniejsze z nich – jednak pojawiały się również interesujące pojedyncze zjawiska, takie jak osłabienie AUD czy umocnienie NZD i NOK. Być może sugerowanie przyszłego wzrostu zmienności to pójście na łatwiznę, jeżeli jednak to nastąpi, będzie to pierwszy wzrost zmienności od kwartału poprzedzającego ubiegłoroczne wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Ze względu na niepewność otaczającą amerykańską prognozę fiskalną, wycofywanie się Fed z polityki akomodacyjnej, niepewności polityczne w UE, gwałtowny wzrost cen surowców oraz tektoniczne przesunięcie w chińskiej polityce, poziom energii powinien w nadchodzącym kwartale umożliwić mocne przyspieszenie.

USD: Ostatni kwartał pokazał, że dolar amerykański jest walutą, którą trudno osłabić.

Należy od razu zaznaczyć, że niniejsza prognoza, pomimo publikacji po posiedzeniu FOMC 22 września, została opracowana jeszcze przed tym posiedzeniem. Biorąc pod uwagę skalę reakcji na czerwcowe posiedzenie FOMC, które istotnie wstrząsnęło USD, niektóre z przewidywanych ruchów dolara mogą się okazać najbardziej dynamiczne na samym początku (nawet w retrospekcji w kontekście daty publikacji!) lub na samym końcu, w zależności od tego, czy Fed zaskoczy nas bardziej agresywną retoryką na wrześniowym posiedzeniu (co jest zgodne z moimi przewidywaniami), czy też zaczeka do listopada z zacieśnianiem polityki w oparciu o trajektorię oczekiwań rynkowych w IV kwartale.

W IV kwartale dolar amerykański może nie kontynuować dotychczasowego wzorca „tik-tok” – umocnienie w I kwartale, osłabienie w II kwartale, umocnienie w III kwartale itd. Spektakularnie komfortowe warunki dotyczące płynności i apetytu na ryzyko w III kwartale nie spowodowały deprecjacji USD, po części ze względu na bardzo łagodną retorykę Fed po jednorazowym półwstrząsie po czerwcowym posiedzeniu FOMC. Jeżeli niemal idealne warunki do osłabienia USD okazały się niewystarczające do deprecjacji dolara w ostatnim kwartale, pomijając skromny spadek po wybiciu w górę, jak moglibyśmy prognozować znacznie słabszego dolara w sytuacji, gdyby otoczenie w IV kwartale okazało się znacznie mniej korzystne?

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

W III kwartale maksymalnie łagodna polityka Fed w porównaniu z resztą świata została zapoczątkowana wystąpieniem prezesa Powella na sympozjum w Jackson Hole pod koniec sierpnia, na którym prezes twardo bronił tezy Fed, że inflacja będzie miała charakter przejściowy oraz że będą konieczne dalsze postępy po stronie zatrudnienia mandatu Fed, zanim Rezerwa Federalna w ogóle weźmie pod uwagę możliwość podwyżki stóp. Co ciekawe, w relacjach dotyczących konferencji w Jackson Hole niemal całkowicie pomijano prezentację intrygującego opracowania, w którym argumentowano, że głównym czynnikiem bardzo niskiego wskaźnika r-star (neutralnego poziomu polityki stóp procentowych) jest nierówność, nie zaś trendy demograficzne. Naturalnie, zmuszenie Rezerwy Federalnej do przyznania, że jej polityka w istotnym stopniu przyczynia się do pogorszenia nierówności jak dotąd okazuje się zadaniem ponad siły, jednak może to być pierwsza oznaka zmiany podejścia.

W kontekście IV kwartału przewidujemy, że rynek odczyta retorykę Fed w odmienny sposób, ponieważ Powell i spółka są nastawieni na kontynuowanie zmian w kierunku wycofywania się z polityki akomodacyjnej, co zostało potwierdzone – choć w subtelny sposób – na czerwcowym posiedzeniu FOMC. Płace powinny znacznie wzrosnąć w efekcie olbrzymiego popytu na siłę roboczą i rekordowo wysokiej liczby ofert pracy po wygaśnięciu pandemicznego pakietu pomocowego dla milionów osób na początku września. Mamy szczerą nadzieję, że wariant Delta, który wyraźnie wpłynął na nastroje w III kwartale, również straci na znaczeniu, jednak należy zaznaczyć, że każda kolejna fala zakażeń i zaskoczeń związanych z koronawirusem podważała naszą pewność co do tego, jak długo utrzymają się skutki pandemii.

Do umocnienia USD w IV kwartale w porównaniu z sytuacją w poprzednich dwóch kwartałach przyczynić się mogą również inne czynniki. W pierwszych trzech kwartałach tego roku amerykański Departament Skarbu obniżył swój imponujący rachunek ogólny z ponad 1,5 bln USD do niemal 200 mld USD. Równocześnie Rezerwa Federalna zapewniła dodatkową płynność wynoszącą ponad bilion USD w II i III kwartale, która przyćmiła nawet program luzowania ilościowego Fed, przez co zmuszona była do pozbycia się nadwyżki za pomocą szeroko zakrojonego mechanizmu warunkowej sprzedaży (reverse repo), który w momencie opracowywania niniejszej prognozy odpowiadał „zmagazynowanemu luzowaniu ilościowemu” z 8-9 miesięcy. Po Nowym Roku USD napotka problemy po całkowitym wygaśnięciu impulsu fiskalnego w ramach reakcji na pandemię, który w przyszłym roku nie zostanie w pełni zastąpiony, nawet jeżeli jakimś cudem zostanie wdrożony wynoszący 3,5 bln USD program wydatków socjalnych wymagający jednoznacznej zgody demokratycznej większości. Przyszły rok wykaże, że Fed nie jest w stanie realnie ograniczyć skupu aktywów i że prognoza dla gospodarki Stanów Zjednoczonych zostanie obniżona nawet już pod koniec bieżącego roku. Równocześnie życie niedźwiedzi dolarowych mogą znacznie utrudnić czynniki o charakterze jednorazowym, takie jak rosnące rentowności coraz liczniejszych obligacji skarbowych po rozstrzygnięciu problemu pułapu długu, zmniejszona płynność w efekcie ograniczania skupu aktywów przez Fed oraz większa zmienność na rynkach aktywów. W IV kwartale dolar amerykański może jednak osiągnąć istotne cykliczne minimum, przygotowując się na słaby 2022 r. i lata następne.

EUR: Kumulacja umocnienia w IV kwartale?

W prognozie dla euro na III kwartał zadałem retoryczne pytanie, czy moglibyśmy „przejść już do IV kwartału”. Wydawało się, że kolejnym potencjalnie krytycznym punktem zwrotnym dla Europy i euro będzie wynik wyborów w Niemczech i kształt ostatecznej koalicji. Traderzy walutowi niezajmujący się sprzedażą zmienności naturalnie popierali pogląd, że III kwartał należało po prostu przeczekać, ponieważ akcja cenowa w parze EUR/USD w znacznej mierze utrzymywała się w granicach przedziału, a trzymiesięczna zmienność implikowana w parze EUR/USD zeszła do skrajnie niskich poziomów poniżej 5%. Zmienność na krótko spadła w te rejony w 2007 i 2014 r., pomijając dłuższy okres przewidywanej niskiej zmienności pod koniec 2019 r. i na początku 2020 r. tuż przed tym, jak pandemia spowodowała eksplozję akcji cenowej poza granice wąskiego przedziału. Na początku IV kwartału zmienność może pójść w górę w okolicach wyborów w Niemczech 26 września i nieuniknionego uformowania centrolewicowej koalicji SPD/Zielonych oraz… kogo jeszcze? Najwyraźniej należy się spodziewać koalicji „sygnalizacji świetlnej” obejmującej rosnącą w siłę liberalną FDP. To intrygująca możliwość, która oznacza liczne uprzednio zadeklarowane zobowiązania ze strony FDP w przypadku, gdyby partia ta weszła w skład koalicji rządzącej, w tym większy nacisk na stronę podaży w kontekście obniżania podatków w celu pobudzenia gospodarki. Jeżeli partie te zdołają utworzyć koalicję, może ona zapewnić istotny pozytywny impuls dla prognoz niemieckich i unijnych dzięki zwiększeniu bodźców zarówno po stronie podaży, jak i po stronie fiskalnej. Może to oznaczać, że euro uzyska większą przyczepność od połowy do końca IV kwartału. Należy uważnie obserwować rozwój sytuacji, ponieważ IV kwartał może stanowić istotny punkt wybicia z lokalnych minimów, kładąc podwaliny pod znaczący rajd w parze EUR/USD.

(Wykres: para EUR/USD i sześciomiesięczna zmienność w parze EUR/USD

Dostrzegamy potencjał solidnego przyspieszenia zmienności w parze EUR/USD w III kwartale, który początkowo może spowodować spadek, zanim przed końcem IV kwartału rozpocznie się trwały rajd. W sytuacji, gdy zmienności implikowane znajdują się w okolicach historycznych minimów, można znaleźć wartość w długoterminowych strategiach opcyjnych definiujących ścieżkę w IV kwartale – potencjalnie z obszaru 1,1500 lub niżej, jeżeli zmiana amerykańskich rentowności spowoduje solidne umocnienie USD. W dalszej perspektywie przewidujemy istotne umocnienie euro. Źródło: Bloomberg)