Emerytury rosną szybciej niż płace, ale cieszyć się nie ma z czego

 | 28.04.2014 13:22

Przeciętna emerytura i renta jest wyższa od tej z 2000 r. o 129 proc. W tym czasie średnie wynagrodzenie wzrosło o 104,5 proc. Emeryci jednak wciąż narzekają na niskie świadczenia, pracodawcy na wysokie koszty pracy, w tym składki na ubezpieczenie społeczne, a rząd na wysokie zadłużenie, między innymi wynikające z konieczności dopłacania do emerytur.

Na początku obecnego stulecia średnia emerytura i renta wynosiła w Polsce niecałe 850 zł miesięcznie brutto. Na koniec pierwszego kwartału 2014 r. przeciętne świadczenie emerytalno-rentowe sięgało 1943 zł., a więc było o prawie 129 proc. wyższe niż 15 lat wcześniej. W tym czasie średnie wynagrodzenie zwiększyło się z 1869 do 3823 zł, czyli o 104,5 proc. Na początku obecnego stulecia średnia emerytura i renta stanowiła 45 proc. przeciętnego wynagrodzenia, zaś obecnie sięga prawie 51 proc. średniej płacy w gospodarce. A więc tak zwana stopa zastąpienia, która według wszelkich, także tych oficjalnych prognoz, będzie się dramatycznie obniżać, być może nawet do zaledwie 30 proc. ostatniej pensji, na razie idzie w górę i ma się całkiem dobrze.

Realne zmiany średniego wynagrodzenia w przemyśle i średniej emerytury i renty (w proc.)