Fed bardziej martwi się recesją niż inflacją

 | 23.03.2023 10:28

h2 Fed rozumie, że stres bankowy ostatecznie prowadzi do dezinflacji, ponieważ napływ kredytu do realnej gospodarki spowalnia, podobnie jak aktywność gospodarcza, a wraz z nią inflacja.

Rynki są teraz zajęte interpretacją, co to wszystko oznacza. Oto moja ocena słów Powella po podwyżce.

Chwileczkę, czy my przypadkiem czegoś nie zepsuliśmy?/h3

"Najnowsze wydarzenia prawdopodobnie spowodują zaostrzenie warunków kredytowych dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw oraz odbiją się na działalności gospodarczej, zatrudnieniu i inflacji.

Przy nadal lepkiej inflacji, wciąż kształtującej się powyżej 5%; dla Fed wyjście z takim oświadczeniem, sięgającym w przyszłość to coś niezwykłego.

Powell i spółka doskonale rozumieją dezinflacyjny charakter stresu bankowego.

Znalazło to również odzwierciedlenie w prognozach gospodarczych, zwłaszcza w towarzyszącej im niepewności.

Ze względu na napięcia w sektorze bankowym, wielu przedstawicieli FOMC martwi się ryzykiem pogorszenia się wzrostu PKB, podczas, gdy mniejsza ich część spodziewa się pozytywnej niespodzianki w zakresie inflacji.

Innymi słowy, tym, co najbardziej martwi FOMC jest dezinflacyjna recesja.