Frank szwajcarski najdroższy od roku. Uwaga na interwencję SNB w tym tygodniu

 | 18.09.2018 11:54

Notowania franka szwajcarskiego od lipca zyskują już niemal 3% wobec dolara amerykańskiego, napędzane poszukiwaniem przez inwestorów bezpiecznych przystani w obliczu rosnących napięć geopolitycznych (wojna handlowa oraz włoskie wybory). W efekcie pary USD/CHF i EUR/CHF testują roczne minima, a analitycy obawiają się interwencji ze strony Szwajcarskiego Banku Narodowego (SNB), który już niejednokrotnie udowadniał jak mocno potrafi potrząsać rynkiem.h2 SNB prawie całkowicie wycofał się z rynku? /h2

Instytucja, która jest odpowiedzialna za Czarny Czwartek z 2015 roku i doprowadzenie do bankructwa wielu traderów oraz brokerów znana jest z tego, że lubi angażować się własnymi środkami finansowymi w rynek franka, w celu regulowania jego ceny. I chociaż z jednej strony SNB twierdził, że nie pozwoli rosnącemu jak balon bilansowi finansowemu zablokować dalszych interwencji w ramach operacji otwartego rynku, od wielu tygodni ciężko doszukać się znaków potwierdzających proaktywne działania ze strony decydentów polityki pieniężnej Szwajcarii. EUR/CHF znajduje się na rocznych dołkach, a najnowsze dane na temat depozytów a vista opublikowane w trakcie poniedziałkowej sesji nie sugerują, że SNB w ogóle znajduje się „na rynku”.