Inflacja: jeśli FED się myli lepiej żeby mylił się wolniej

 | 05.07.2022 08:32

Prezes Powell znów był w zeszyym tygodniu na tapecie, przemawiając na forum EBC w Sintrze w Portugalii. To musi być miłe mieć tak solidny budżet na podróże, nawet jeśli jest się kiepskim w swojej pracy. W Sintrze, Powell wyprodukował ten kadrowy klejnot:

"Żyliśmy w tym świecie, gdzie inflacja nie była problemem. Myślę, że lepiej rozumiemy, jak mało rozumiemy o inflacji".

Jeśli przez "my" rozumie "Fed", to ma rację. Najwyraźniej przynajmniej ludzie odpowiedzialni w Rezerwie Federalnej i w innych głównych bankach centralnych nie mają zielonego pojęcia, jak działa inflacja. Jest to nieco zaskakujące, że byłby on tak szczery, ponieważ zawsze słyszymy o tym, jak ważne jest, aby inwestorzy i konsumenci mieli zaufanie do Fedu.

Jednak w tej ostatniej kwestii przewodniczący prawdopodobnie czuje się obecnie dość pewnie. Historia minionego tygodnia dotyczyła całkowitego załamania oczekiwań inflacyjnych pomimo braku dowodów (poza lekkim spadkiem cen benzyny i osłabieniem niektórych innych surowców) na spowolnienie wzrostu cen. 

Dziesięcioletnie swapy inflacyjne spadły w ciągu tygodnia o 18 pb. Dwuletnie swapy inflacyjne spadły o 40 punktów bazowych. I co ciekawe, podobnie jak w przypadku 1-letniej krzywej inflacji terminowej, inwestorzy uważają, że za rok to wszystko będzie już za nami (patrz wykres, źródło Bloomberg z obliczeniami Enduring Investments).