Kolejne słabe dane z Wielkiej Brytanii

 | 19.02.2014 11:41

Po tym, jak wczoraj okazało się, że inflacja CPI w styczniu spadła do 1,9 proc. r/r, dzisiaj pojawiły się kolejne, niezbyt korzystne dane. Stopa bezrobocia po spadku w listopadzie do 7,1 proc. odbiła w grudniu do 7,2 proc (oczekiwano 7,1 proc.), a liczone wg. innej metodologii zatrudnienie spadło w styczniu o 27,6 tys. (szacunki mówiły o -20 tys.), a dane za grudzień zrewidowano w dół do -27,7 tys. Jednocześnie z ujawnionych dzisiaj zapisków z ostatniego posiedzenia Banku Anglii wynika, że członkowie MPC nie widzą konieczności przy dokonywaniu zmian w polityce pieniężnej w najbliższych miesiącach. Gospodarka ma odbijać się stopniowo, a inflacja może pozostawać wokół celu na poziomie 2,0 proc. Kolejne ważne dane z Wysp napłyną w piątek – będzie to styczniowa sprzedaż detaliczna. Szacunki zakładają jej spadek o 1,0 proc. m/m i wyhamowanie rocznej dynamiki wzrostu do 5,0 proc. – słabsze odczyty dadzą kolejne argumenty do przeceny funta, który w poprzednim tygodniu mocno zyskał. Przeciwnicy tego scenariusza będą wskazywać na zbliżającą się finalizację transakcji Vodafone-Verizon, zaplanowaną na 24 lutego. Vodafone ma dostać 60 mld USD za udziały Verizon.

Na dziennym wykresie GBP/USD coraz wyraźniej widać budującą się korektę. Na dzisiaj kluczowa strefa wsparcia to 1,6637-67 – jej złamanie otworzy drogę do większego ruchu nawet w okolice 1,6300-1,6350 w przeciągu 1-2 tygodni. To dolne ograniczenie kanału wzrostowego. Silny opór to teraz okolice 1,6745.