Komentarz surowcowy

 | 09.02.2017 08:08

ROPA NAFTOWA

DoE: duży wzrost zapasów ropy naftowej, spadek zapasów benzyny w USA.

Wczorajsza sesja przyniosła wyraźną zmianę nastrojów na rynku ropy naftowej. Po dynamicznych spadkach w poniedziałek i wtorek, środa była dniem wzrostowego odreagowania, w wyniku którego notowania amerykańskiej ropy naftowej WTI powróciły ponad poziom 52 USD za baryłkę.

Znaczna część wczorajszego wzrostu nastąpiła po publikacji raportu amerykańskiego Departamentu Energii (DoE). Departament potwierdził w nim, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w USA wyraźnie wzrosły – aż o 13,8 mln baryłek. Liczba ta była bliska wcześniejszym szacunkom Amerykańskiego Instytutu Paliw (+14,4 mln baryłek), więc trudno mówić o zaskoczeniu – niemniej, samo potwierdzenie tak dużego wzrostu było wyraźnym sygnałem, że ożywienie w amerykańskim przemyśle wydobywczym jest kontynuowane. Ceny ropy naftowej po tej publikacji jednak nie spadły, lecz wzrosły – co z kolei wynikało z zaskakująco dobrych danych dotyczących zapasów benzyny. Według wyliczeń DoE, w minionym tygodniu spadły one o 869 tysięcy baryłek przy oczekiwaniach ich kolejnego wzrostu.