Komentarz walutowy

 | 04.08.2014 13:48

Złoty odreagował po bardzo słabym tygodniu

Poprzedni tydzień był naprawdę ciężki dla osób zainteresowanych zakupem walut. Eksporterzy oczywiście mieli zupełnie odmienne odczucia. W dalszym ciągu jest na rynkach wiele powodów, dla których złoty na razie nie wróci na stare poziomy.

Miniony tydzień był bardzo ciężki dla złotego. Tracił on względem wszystkich głównych walut. Na euro dotarliśmy do dawno niewidzianych poziomów 4,18 zł, na frankach 3,44 zł, na dolarach 3,12 zł a na funtach 5,27 zł. Powodów dla tych ruchów było kilka. Od cały czas niestabilnej sytuacji na Wschodzie, przez kontynuacje walk w Strefie Gazy po chyba najważniejsze z tego, czyli bankructwo Argentyny. Piątek przyniósł delikatne odreagowanie tych ruchów, jednakże jeszcze tego samego dnia okazało się, że do problematycznych tematów dołącza Portugalia. Banco Espirito Santo ogłosił 3,6 mld euro strat w 2014 roku. W efekcie jego akcje staniały o 75%. Dzisiaj wiemy, że bank zostanie podzielony na dwa. Dobre aktywa zostaną wydzielone do nowego podmiotu Novo Banco. Złe pozostaną w starym podmiocie, które rząd w Lizbonie dofinansuje kwotą 4,9 mld euro z kredytu pomocowego. Potwierdza się to, co mówili od początku kryzysu złośliwi komentatorzy, jeżeli ktoś ma tracić, to nie banki a obywatele.

Niemcy jako pierwsi realnie zastosowali sankcje gospodarcze wobec Moskwy. Wycofali zgodę na kontrakt zbrojeniowy na sumę 120 mln euro. Jest to co prawda zaledwie 0,3% wymiany handlowej między tymi krajami w ciągu roku. Nie zmienia to faktu, że już uwzględniono sankcje w prognozach gospodarczych, korygując oczekiwania co do wzrostu gospodarczego z 2% do 1,8% oraz zakładając, że firmy współpracujące z Rosją zmniejszą liczbę miejsc pracy o 25 tysięcy. Są to złe informacje dla Polski, gdyż słabsze Niemcy, to słabsze euro. Pozornie mogłoby się wydawać, że dzięki temu taniej kupimy euro. Owszem, ale należy pamiętać, że inwestorzy wycofując się z Europy, wycofują się również z walut naszego regionu. Gdyby ten scenariusz się potwierdzał, wartość złotego do euro czy franka nie zmieni się znacznie, za to powinna spadać względem funtów a w szczególności dolarów.

Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane makroekonomiczne:
09:30 - Szwajcaria - indeks PMI dla przemysłu,
11:00 - Unia Europejska - inflacja producencka.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

Również dzisiaj poznamy decyzję banku narodowego Rumunii w sprawie stóp procentowych. Zdaniem analityków kraj ten utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie 3,5%. Czyli dokładnie 1 punkt procentowy powyżej Polski.

Brak danych z USA jest spowodowany świętem walutowym w Kandzie. Mowa o “Świecie Obywateli”.

EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 04.05.2014 do 04.08.2014