Konsekwencje podatku od niektórych instytucji finansowych

 | 20.09.2021 09:24

Zgodnie ze wstępnymi wynikami badania przeprowadzonego przez autora artykułu podatek bankowy wpłynął na skalę wykorzystania instrumentów polityki pieniężnej, rynek pieniężny oraz oprocentowanie depozytów i kredytów. Badanie nie wykazało natomiast jednoznacznie, aby podatek istotnie zmniejszył wartość udzielonych kredytów czy rentowność banków.

 

h4 Jak skonstruowany jest podatek i jakie mogłyby być jego efekty/h4

Podatek od niektórych instytucji finansowych (często nazywany „podatkiem bankowym”) obowiązuje od lutego 2016 r. W przypadku banków jego podstawą jest nadwyżka aktywów ponad 4 mld złotych, obniżona przede wszystkim o ich fundusze własne i wartość utrzymywanych przez banki skarbowych papierów wartościowych (SPW). Podstawa podatku ustalana jest na ostatni dzień miesiąca, a jego stawka wynosi 0,0366 proc. Podatku nie płacą banki o zbyt niskiej podstawie, ale również banki państwowe (obecnie do tej grupy należy tylko Bank Gospodarstwa Krajowego) i objęte wdrożonym planem naprawy.

Rozważmy jakie teoretycznie mogłyby być konsekwencje podatku bankowego, biorąc pod uwagę jego konstrukcję. Jako punkt odniesienia wykorzystajmy rysunek otwierający ten artykuł. Przedstawiono na nim stylizowany bilans banku komercyjnego. Na czerwono zaznaczono aktywa podwyższające podstawę podatku, na zielono – pozycje obniżające ją, a na niebiesko – pasywa nieobniżające podstawy. Płatnicy podatku mogliby chcieć zmniejszyć wartość „czerwonych” i „niebieskich” pozycji, a zwiększyć wartość pozycji „zielonych”, poprzez zmianę struktury lub poziomu bilansu. Należy jednak zwrócić uwagę, że poszczególne pozycje nie są doskonałymi substytutami. Ponadto obniżenie poziomu bilansu zmniejsza nie tylko koszty, ale również przychody, co może wpłynąć na potencjał do generowania zysków. Czynniki te stanowią ograniczenie dla skali dostosowań banków do podatku na wyżej wymienione sposoby.

Alternatywną drogą banków do skompensowania wpływu podatku bankowego na ich wyniki finansowe byłoby żądanie wyższego oprocentowania opodatkowanych aktywów i niższego oprocentowania pasywów nieobniżających podstawy. Skala koniecznej zmiany oprocentowania zależy od terminu zapadalności instrumentu i etapu miesiąca, na jakim zawarta została transakcja. Skrajny przypadek to złożenie depozytu overnight (ON) przez płatnika podatku w innym banku (czyli na rynku międzybankowym) ostatniego dnia miesiąca. Płatnik ponosi wówczas koszt alternatywny niezakupienia obligacji skarbowych (przypomnijmy, obniżających podstawę podatku) zamiast złożenia depozytu ON. Koszt ten skompensowałaby mu premia na poziomie ponad 13 pkt. proc. w skali roku. Przy odwróceniu stron transakcji skompensowanie kosztu podatku jego płatnikowi wymagałoby analogicznego dyskonta (13 pkt. proc.). W przypadku instrumentów o terminie miesięcznym i dłuższym (w tym kredytów dla/depozytów od gospodarstw domowych i przedsiębiorstw) wymagana premia/dyskonto spada do 0,44 pkt. proc.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

Warto zwrócić uwagę, że oprocentowanie instrumentów polityki pieniężnej jest wyznaczane przez RPP i nie jest zróżnicowane pomiędzy kontrahentami. Ponadto, poza sytuacją braku alternatyw, bardziej prawdopodobne niż zawarcie transakcji z bardzo wysoką premią/dyskontem wydaje się być zrezygnowanie z niej. W tym sensie żądanie premii/dyskonta może być odzwierciedlone nie tylko w obserwowanym oprocentowaniu, ale również w wartości transakcji.

Biorąc pod uwagę wyżej opisane mechanizmy, podatek bankowy mógłby oddziaływać w kierunku spadku skali wykorzystania instrumentów polityki pieniężnej przez jego płatników. Oznaczałoby to między innymi ograniczenie przez nich zakupu bonów pieniężnych NBP w ramach operacji otwartego rynku, zmniejszenie skali wykorzystania depozytu na koniec dnia i utrzymywanie niższych rachunków bieżących w NBP. Zjawiska te powinny być obserwowane ostatniego dnia miesiąca (przypomnijmy, będącego dniem ustalenia podstawy podatku).

Specyficznym przypadkiem są bony pieniężne NBP. Z jednej strony, tylko jedna podstawowa operacja otwartego rynku w miesiącu ma termin zapadalności obejmujący dzień ustalenia podstawy. Z drugiej, cykliczna zmiana struktury aktywów pomiędzy bonami a SPW na przestrzeni miesiąca wiązałaby się z ponoszeniem kosztów transakcyjnych. Tym samym, w reakcji na wprowadzenie podatku bankowego jego płatnicy mogliby trwale zmniejszyć zaangażowanie w bony pieniężne NBP.

Kolejna możliwa konsekwencja wprowadzenia podatku bankowego to spadek skłonności jego płatników do składania depozytów w innych bankach i przyjmowania depozytów od innych banków. Jak wyżej wspomniano, dostosowanie może mieć miejsce również – pisząc żargonem – „przez ceny”, czyli być odzwierciedlone w podwyższonym oprocentowaniu depozytów złożonych i obniżonym oprocentowaniu depozytów przyjętych przez płatników. Podobnie jak w przypadku instrumentów polityki pieniężnej zjawisko powinno dotyczyć transakcji z datą zapadalności przypadającą w miesiącu innym niż miesiąc zawarcia transakcji.

Wychodząc poza rynki finansowe, efekty podatku bankowego mogłyby również odczuć gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa niefinansowe. Spaść mogłoby oprocentowanie depozytów, a wzrosnąć oprocentowanie kredytów. Banki mogłyby również ograniczyć wartość udzielonych kredytów. Powinny tu obowiązywać mechanizmy analogiczne, jak w przypadku rynków finansowych.

Same banki mogłyby natomiast doświadczyć spadku rentowności, a w efekcie (przy pozostałych czynnikach niezmienionych) współczynników kapitałowych. To zależy jednak od skuteczności wyżej wymienionych działań w kierunku skompensowania wpływu podatku bankowego na wyniki finansowe (zmiana struktury lub poziomu bilansu, wyższe oprocentowanie opodatkowanych aktywów i niższe oprocentowanie pasywów nieobniżających podstawy). Działania te mogłyby dodatkowo objąć zwiększenie skłonności do ryzyka przez banki.

 

h4 Ustalanie efektów podatku bankowego w praktyce/h4

Tyle jeżeli chodzi o teorię. Jak było w praktyce? Przed odpowiedzią na to pytanie spróbujmy odpowiedzieć na pytanie: w jaki sposób w ogóle można wiarygodnie ustalić konsekwencje podatku bankowego? Przede wszystkim wymaga to oddzielenia efektów podatku bankowego od efektów wszystkich innych czynników.

Jeżeli to, czy dany bank płaci podatek bankowy, czy nie byłoby wyznaczane losowo, ustalenie jego efektów byłoby stosunkowo proste od strony statystycznej, analogicznie jak na przykład ocena bezpieczeństwa i skuteczności szczepionek w badaniach klinicznych (ang. randomized clinical trials). W takim przypadku uzasadnione byłoby założenie, że banki będące płatnikami podatku (osoby, które otrzymały szczepionkę) nie różnią się od pozostałych banków (osób, które otrzymały placebo) oddziaływaniem innych czynników. Wówczas oszacowaniem efektu podatku (efektu szczepionki) byłaby różnica w realizacjach zmiennych, na które wpływ jest przedmiotem zainteresowania (przykładowo dynamika kredytu/zachorowania) w okresie po wprowadzeniu podatku (podaniu szczepionki lub placebo).

Jednak o tym, czy dany bank płaci podatek bankowy decyduje nie losowanie, a kryteria wymienione na początku artykułu. Konsekwencja jest taka, że realizacje zmiennych mogłyby być różne również bez podatku (w związku z prawdopodobnie odmiennym oddziaływaniem innych czynników na poszczególne grupy banków).

Są różne sposoby na poradzenie sobie z tym problemem. W badaniu, którego dotyczy artykuł wykorzystano metodę różnicy w różnicach (ang. difference in differences, DID). W tym przypadku polegała ona na skorygowaniu różnicy w realizacjach zmiennych po wprowadzeniu podatku bankowego (pomiędzy płatnikami podatku bankowego a pozostałymi bankami) o różnicę w wynikach przed jego wprowadzeniem. Metodę DID zastosowano, wykorzystując modele danych panelowych z odpowiednimi zmiennymi kontrolnymi. Są to zmienne dodatkowo (poza mechanizmem wbudowanym w metodę DID) oczyszczające z wpływu czynników innych niż podatek.

h4 Wyniki i ich wrażliwość/h4

Wyniki analizy konsekwencji podatku bankowego przedstawiono na poniższej grafice. Jej wiersze odpowiadają zmiennym, na które wpływ podatku bankowego zbadano, a kolumny odpowiadają modelom. Dla każdej zmiennej wyniki pierwszego modelu stanowią wyniki bazowe, a wyniki kolejnych – analizę wrażliwości. Znaki wartości (dodatni lub ujemny) określają kierunek wpływu podatku na jego płatników. Kierunki zostały dodatkowo zaznaczone kolorami – dodatni czerwonym, a ujemny niebieskim. Odcienie kolorów określają stopień statystycznej istotności oddziaływania. Im kolor bardziej intensywny, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że błędnie orzekniemy o istotnym wpływie, jeżeli w rzeczywistości by go nie było (tym samym, tym bardziej wiarygodne wyniki).