Kryzys energetyczny napędza wzrost cen towarów mimo obaw o wzrost gospodarczy

 | 25.10.2021 14:03

Trwający od miesięcy wzrost cen surowców nie wykazuje oznak spowolnienia, a jego główną siłą napędową pozostaje globalny kryzys energetyczny i jego bezpośredni wpływ na wszystkie pozostałe sektory, nie tylko wysoce energochłonny sektor metali przemysłowych. Niedobór paliw na rynku, który doprowadził do ich rekordowo wysokich cen, wymusił ograniczenie produkcji metali w wielu krajach od Chin po państwa europejskie, co przyczyniło się do wzrostu cen kilku kluczowych metali, z których wiele jest wykorzystywanych w rozwiązaniach służących dekarbonizacji gospodarek na całym świecie.

Gwałtowny wzrost cen zaczął jednak budzić obawy o jego wpływ na konsumentów i o to, czy wysokie ceny nie osłabią w końcu popytu, przyczyniając się tym samym do większego zrównoważenia rynków. Globalny wzrost gospodarczy już teraz regularnie wykazuje oznaki spowolnienia, jako że rosnące ceny energii działają jak bezpośredni podatek nałożony na konsumentów. Do tego dochodzi wyższa inflacja i brak efektywności w rozwiązywaniu problemów z dostawami na całym świecie, jak również konieczność zwiększonych nakładów na ochronę zdrowia w celu zwalczenia pandemii wirusa, która do tej pory nie została w pełni opanowana.