Kurs dolara spadanie do 2,5 zł? USD o 35% w dół do końca 2021 r. zdaniem ekonomist

 | 30.09.2020 13:49

Biorąc pod uwagę bezprecedensową erozję oszczędności gospodarstw domowych, rosnący eksplozywnie deficyt finansów publicznych oraz chęć utrzymania stóp na niskim poziomie, kurs dolara może osunąć się nawet o 35% do końca przyszłego roku, uważa Stephen Roach piastujący w przeszłości rolę prezesa Morgan Stanley (NYSE:MS) Asia. W stosunku do polskiego złotego (USD/PLN) oznaczałoby to spadek do poziomu okolic 2,5 zł, ostatni raz obserwowanego w czasach wielkiego kryzysu gospodarczego.

  • W artykule zatytułowanym: „dlaczego kurs dolara amerykańskiego będzie spadał szybciej i mocniej” absolwent Uniwersytetu Yale wyjaśnia, dlaczego jego zdaniem amerykańska waluta skazana jest na silną deprecjację
  • W jego opinii do końca 2021 roku, szeroki indeks dolara amerykańskiego (DXY) ma osunąć się o 35%, przez co znalazłby się na rekordowo niskich poziomach do koszyka głównych walut
  • Jednym z powodów mają być kurczące się oszczędności amerykanów, które pierwszy raz od 2008 roku znalazły się na minusie
h2 Covid-19 + deficyt budżetowy = upadek dolara amerykańskiego?/h2

Dolar amerykański znajduje się we wstępnej fazie układu technicznego, który może być silniejszym rajdem spadkowy, tracąc ponad 4% w przeciągu czterech miesięcy. Ma to miejsce po niemal siedmioprocentowym umocnieniu w okresie od lutego do kwietnia, kiedy USD zyskiwał na panicznym poszukiwaniu przez inwestorów bezpieczeństwa w obliczu Covid-19.

Obecnie jednak pandemia może odbić się czkawką amerykańskiej gospodarce oraz walucie, która zdaniem Stephena Roacha straci nawet 35% w przeciągu kilkunastu następnych miesięcy, na co złożyć ma się kilka czynników.

Wśród nich autor wymienia dynamiczny spadek oszczędności gospodarstw domowych przy jednocześnie rosnącym zadłużeniu federalnym. Pierwszy raz od wielkiego kryzysu wskaźnik stopy oszczędności netto w USA znalazł się na ujemnym poziomie, osuwając o 1% w drugim kwartale. W porównaniu do pierwszego kwartału dynamika osunięć wyniosła 3,9%, co było najsilniejszym spadkiem od… II Wojny Światowej.

Chwilowy skok oszczędności w związku z Covid-19 został bardzo szybko zdominowany przez rekordową ekspansję deficytu federalnego, na który z kolei wpłynął program CARES walczący z negatywnymi skutkami gospodarczymi koronawirusa. W jego ramach Amerykanie otrzymali między innymi czeki o wartości 1200 dolarów. Pomoc okazała się jedynie chwilowa, a dziura finansowa rozszerzyła się do 5,7 biliona dolarów amerykańskich. W momencie gdy deficyt wynosi już niemal 16% krajowego PKB, to nagły spadek oszczędności Amerykanów ma być jedynie wierzchołkiem góry lodowej.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

– Spowoduje to załamanie się amerykańskiego deficytu na rachunku obrotów bieżących. Wobec braku oszczędności oraz chęci inwestowania i rozwoju, Stany Zjednoczone muszą importować nadwyżki oszczędności i prowadzić ogromne deficyty zewnętrzne, aby przyciągnąć kapitał zagraniczny – komentował Roach.

Zostało to potwierdzone w opublikowanych niedawno statystykach dotyczących transakcji międzynarodowych z drugiego kwartału. Deficyt na rachunku obrotów bieżących USA zwiększył się do 3,5 % PKB, co stanowi najgorszy wynik od deficytu na poziomie 4,3 % w czwartym kwartale 2008 r. Odzwierciedlając spadek oszczędności, deficyt na rachunku obrotów bieżących wzrósł do 3,5 % PKB.

To powiększenie deficytu o 1,4 punktu procentowego w stosunku do poprzedniego kwartału jest największym pogorszeniem od czasu rozpoczęcia prowadzenia statystyk w 1960 roku. Podobnie jak zapaść oszczędności, dynamika rachunku obrotów bieżących rozwija się w zawrotnym tempie.

Nie tylko szybko destabilizujące się oszczędności i brak równowagi na rachunku obrotów bieżących wywierają presję na dolara. Zmiana strategii politycznej Rezerwy Federalnej jest nowym i ważnym składnikiem. Przechodząc do podejścia, które obecnie zakłada średnią inflację, Fed wysyła ważny komunikat: stopy zerowe prawdopodobnie utrzymają się dłużej, niż wcześniej sądzono, bez względu na tymczasowe przekroczenie celu inflacyjnego 2%.

 
h2 Kurs dolara będzie tracił szybciej i mocniej/h2

Niskie stopy procentowe i przyzwolenie na przebicie przez inflację docelowego progu oraz zapowiedź braku chęci podnoszenia stóp w przeciągu kolejnych kwartałów to prosty przepis na osłabienie waluty. Jeżeli kurs dolara traciłby przykładowo do złotówki 35%, wtedy para walutowa USD/PLN testowałaby okolice 2,5 zł, gdzie znajdowała się ostatni raz 12 lat temu.