Mniej polityki, więcej techniki

 | 24.07.2017 16:13

Nasza krajowa waluta jest zazwyczaj odporna na lokalne zawirowania ale przez ostatnie trzy miesiące mamy tutaj pewne odstępstwo i PLN jest wyraźnie słabszy od innych walut w regionie. Ciążą nam z pewnością coraz to nowe pomysły ekipy rządzącej, który nie w smak są globalnej finansjerze.


W tym otoczeniu doszło na wykresie EUR/PLN do wyrysowania ciekawej formacji świadczącej o tym, jakoby nasz PLN miał się wyraźnie osłabić w stosunku do EUR. Mowa tutaj o odwróconej głowie z ramionami (żółty kolor), która mozolnie powstawała tutaj od połowy marca. Z pomocą podaży przyszedł jednak w dniu dzisiejszym Pan Prezydent, który wetując nową inicjatywę PiS-u spowodował umocnienie naszej waluty. Wyrysowało się to w zupełnie nieprzypadkowym miejscu. W piątek cena przebiła linie szyi i doszła do oporu, kluczowego dla EUR/PLN od kwietnia 2016 roku (4.26). Tam mieliśmy przystanek i techniczny powrót do linii szyi aby przetestować ją tymczasem od góry. Szczerze mówiąc to veto czy nie veto, obecny scenariusz z dużym prawdopodobieństwem i tak miałby miejsce, gdyż takie ruchy ceny to dla znających price action, nie nowość a wręcz techniczna powinność.


No dobrze, ale jak ustosunkować się pod względem praktycznym do obecnej sytuacji? W momencie, kiedy cena przebije piątkowe szczyty i opór zaznaczony kolorem szarym to będziemy mieli sygnał kupna. W momencie, kiedy powrócimy poniżej linii szyi , a następnie przebijemy dolną czarną linię (łączącą głowę i prawe ramię) to aktywuje się nam sygnał sprzedaży. Więc na chwilę obecną czekamy, aż opadnie nam tutaj nieco polityczny kurz a cena wyniesie się z ul. Wiejskiej i wróci do techniki i fundamentów.