Dom Maklerski Banku BPS S.A. | 01.10.2019 07:45
Kluczowe informacje z ostatnich godzin mogące mieć wpływ na rynki:
OPINIA ANALITYKA: Mocny finisz dolara w końcu miesiąca
Według modelu CME FED Watch szanse na obniżkę stóp procentowych na posiedzeniu FED w końcu października spadły do 47 proc. (jeszcze trzy dni temu było to 60 proc., choć był to wyskok po nieoczekiwanie słabym odczycie indeksu zaufania konsumentów Conference Board), a wyceniane według innego modelu oczekiwania długoterminowe zdają się dopuszczać tylko dwie obniżki stóp o 25 p.b. w ciągu nadchodzących 12 miesięcy. Bilans wczorajszych wystąpień członków FED nie zdołał podbić „gołębich” oczekiwań. W efekcie to połączone z nawrotem słabości pozostałych walut jest wytłumaczeniem dla siły dolara.
Na Antypodach zaczyna się rozgrywać możliwe cięcie stóp przez RBA podczas posiedzenia 1 października, co ciągnie w dół nie tylko AUD, ale i też NZD, gdzie rynek też wycenia prawdopodobieństwo obniżek. Co ciekawe dzieje się tak mimo faktu, że ostatnie przekazy płynące ze strony tamtejszych decydentów nie były szczególnie „gołębie”. Wydaje się jednak, że drugim dnem są obawy o Chiny i dopóki nie zobaczymy jakiegoś mocnego zwrotu w relacjach USA-Chiny, dopóty podbicia na AUD i NZD będą raczej krótkotrwałe.
Niemniej spójrzmy na tygodniowy wykres AUDUSD. Czy jest to mocno negatywny układ? Na wskaźnikach pomału zaczynają się budować pozytywne wskazania, co sugeruje raczej, że ewentualny test ostatnich dołków przy 0,6676-0,6685 (jeżeli do takowego dojdzie w przyszłym tygodniu) nie będzie równoznaczny z ich złamaniem.
Wykres tygodniowy AUDUSD
W przypadku euro ważne może być dzisiejsze wystąpienie głównego ekonomisty EBC. Irlandczyk Philip Lane to znany „gołąb”, tym samym jego wczorajsze słowa o tym, że dalsze luzowanie polityki jest możliwe, nie powinny być zaskoczeniem, ale jak widać rynek chętnie poddaje się pesymistycznym wpływom. Teoretycznie nie zmieni się to do momentu, kiedy zobaczymy jakiś przełom w danych makro, lub będziemy świadkami wydarzenia, które mogłoby nieść nadzieje, że coś takiego może się pojawić (porozumienia handlowego USA-Chiny). Ostatnio na rynku mówi się o dymisji niemieckiej członek EBC, SabineLautenschlager (podobno w proteście przeciwko wznowieniu programu QE), tyle, że to wiele nie wnosi do obrazu rynku. Wątpliwe, aby Niemcy wystawili w jej zastępstwie kogoś, kto miałby diametralnie inną linię wobec drugiego „jastrzębia”, JensaWeidmanna. Tylko, co to zmienia w układzie sił w EBC. Bardziej interesujące wydaje się to, czy Niemcy zdecydują się zwiększyć skalę wydatków publicznych, aby wesprzeć gospodarkę. A mogą to zrobić ze względu na utrzymywanie relatywnie „zdrowych” finansów publicznych w ostatnich latach. Nie wykluczone, że sprawy potoczą się w tym kierunku, gdyż w ostatnich dniach Angela Merkel zasugerowała, aby odciążyć EBC w temacie „ratowania gospodarki”, a dzisiaj minister finansów Francji wezwał Niemcy wprost do podjęcia takich działań (Francuzi zaproponowali cięcia podatków).To mogłoby wesprzeć euro.
Na wykresie dziennym EURUSD widać, że wczoraj po południu mieliśmy ruch powrotny do 1,0960, a wcześniejsze naruszenie wsparcia przy 1,0925 zemściło się dzisiaj rano jego wyraźniejszym przełamaniem. Na oscylatorze RSI9 widać kontynuację spadków, a do ważnego wsparcia jest jeszcze nieco miejsca. To może prowadzić do tego, że zejdziemy niżej, chociaż impet ruchu może zacząć wygasać. Ważne miejsce na wykresie to rejon 1,0870, gdzie mamy 76,4 proc. zniesienia Fibo dla zwyżki z okresu 2017-18 r.
Wykres dzienny EURUSD
Na układzie GBPUSD widać, że doszło dzisiaj do testowania dolnego ograniczenia kanału wzrostowego. Co dalej? Słowa członka BOE, Michaela Saundersa są dla rynku dużym zaskoczeniem, gdyż miał on raczej opinię „jastrzębia”. Skoro on zaczyna mówić o obniżce stóp, to czy inni też zaczną zmieniać zdanie? Tymczasem do tej pory luzowanie polityki nie było nadmiernie wyceniane, gdyż powszechnie rezerwowano taką możliwość na Brexit. O tym, że takie podejście może być nieco ryzykowne, zwracałem uwagę w jednym z komentarzy kilkanaście dni temu. Reasumując, modyfikacja wyceny oczekiwań wobec BOE może negatywnie wpływać na funta. Zwłaszcza, jeżeli do tego dołożymy obawy, że działania premiera Johnsona w temacie znalezienia alternatywnych rozwiązań dla irlandzkiego backstopu, mogą spełznąć na niczym.
Dzienne wskaźniki na GBPUSD zdają się pokazywać, że spadki mogą nabierać tempa, stąd też potencjalne odbicia mogą być krótkotrwałe, a widoczna linia wzrostowa trendu dla kanału, raczej zostanie wyraźnie złamana.
Wykres dzienny GBPUSD
Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.