Najważniejsze wydarzenia minionych tygodni - Maj 2018

 | 15.05.2018 13:39

h2 Stany Zjednoczone zerwały porozumienie nuklearne z Iranem


Prezydent Donald Trump poinformował o wycofaniu się Stanów Zjednoczonych z porozumienia nuklearnego z Iranem.

Przypomnijmy, że umowa została podpisana w 2015 roku przez Rosję, Niemcy, Wielką Brytanię, Chiny, Francję oraz USA. Wspomniane porozumienie zobowiązało Iran do wstrzymania prac nad bronią jądrową, z kolei USA zniosły sankcje nałożone wcześniej na ten kraj. W oświadczeniu sprzed kilku dni Trump powiedział jednak, że Stany Zjednoczone mają dowody na to, że Iran kontynuował prace pomimo obowiązującej umowy.

Warto dodać, że na początku XXI wieku Amerykanie twierdzili, że Irak dysponuje bronią masowego rażenia, co miało uzasadnić interwencję zbrojną w tym kraju. Dowodów na posiadanie broni przez Irakijczyków nie przedstawiono aż do dziś. Obecna sytuacja jest łudząco podobna do tej sprzed 15 lat. Ostatecznie od czasu podpisania porozumienia nuklearnego międzynarodowe komisje kilkukrotnie sprawdzały Iran i za każdym razem stwierdzono, że kraj ten działa zgodnie z ustaleniami.

Kto cieszy się z decyzji Trumpa? Z pewnością Izrael, który cały czas wskazywał Iran jako główne źródło zagrożenia. Mamy zatem jeden zadowolony kraj, tymczasem porzucenie porozumienia nuklearnego przez USA otwiera drogę do wielu nowych konfliktów. Jakby na to nie patrzeć, umowa z Iranem wciąż pozostaje aktualna dla Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Chin oraz Rosji. Pierwsze trzy kraje nie ukrywają rozczarowania wyborem Trumpa i liczą na utrzymanie porozumienia, natomiast Chiny i Rosja to bliscy sojusznicy Iranu zatem ich reakcji można się domyślić.

Odejście od porozumienia przez USA otwiera drogę do ponownego nałożenia sankcji na Iran. Trzej europejscy sojusznicy Stanów Zjednoczonych (Niemcy, Francja, Wielka Brytania) woleliby takiego scenariusza uniknąć. I tu pojawia się groźba ze strony Amerykanów. John Bolton (podżegacz wojenny, od niedawna doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa) w wywiadzie dla telewizji CNN stwierdził, że Stany Zjednoczone mogą nałożyć sankcje na kraje, które zdecydują się nadal prowadzić interesy z Iranem. Jego zdaniem „Europejczycy zorientują się, że w ich interesie leży, by iść za przykładem USA”.

Reakcja Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii pozostaje wielką niewiadomą. Zaledwie dwa dni przed wypowiedzią Boltona, kanclerz Angela Merkel stwierdziła, że nie można opierać się na USA i wezwała Europę, by ta wzięła los we własne ręce.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

Niezależnie od tego co zrobi Europa Zachodnia, za Iranem na pewno staną Chiny i Rosja. To właśnie taki tercet został opisany przez Zbigniewa Brzezińskiego jako największe zagrożenia dla hegemona, czyli USA (książka „Wielka Szachownica”).

Na koniec jeszcze jedna ważna kwestia. Oczywisty wpływ Izraela na decyzję Stanów Zjednoczonych miał duży udział w zaognieniu sytuacji na Bliskim Wschodzie. Postaramy się poświęcić tej kwestii osobny artykuł.

h2 Argentyna ratuje się gigantyczną podwyżką stóp procentowych/h2


Ostatnie umocnienie dolara najsilniej odczuło argentyńskie peso. Jeszcze pod koniec kwietnia USD kosztował 20 peso. Obecnie jest to prawie 24 peso.