Nerwowy początek tygodnia na tureckiej lirze

 | 13.08.2018 10:58

Kluczowe informacje z rynków:

  • USA: Budżet federalny w Stanach Zjednoczonych wyniósł w lipcu -76,9 mld USD wobec oczekiwań -79 mld USD.
  • Węgry: Dynamika produkcji przemysłowej na Węgrzech w czerwcu wyniosła 3,1% rdr oraz -1,2% mdm, zgodnie z oczekiwaniami.
  • Turcja: Centralny Bank Republiki Turcji przedstawił plan działań mających na celu stabilizację sektora finansowego Turcji i, tym samym, stabilizację wartości tureckiej liry.
  • Czechy: Saldo rachunku bieżącego w Czechach w czerwcu wyniosła -1,6 mld CZK przy oczekiwaniach -14 mld CZK.
  • Włochy: Inflacja CPI we Włoszech wyniosła 0,3% mdm i 1,5% rdr, zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami.

Naszym zdaniem: Końcówka minionego tygodnia na rynkach walutowych upłynęła przede wszystkim pod znakiem gwałtownego osłabiania się tureckiej liry. Nowy tydzień również zaczął się na tym rynku nerwowo – kurs USD/TRY sięgnął poziomu 7,00, a nawet go na chwilę przebił. Mimo odreagowania spadkowego w kolejnych godzinach, notowania kursu USD/TRY utrzymują się w pobliżu wspomnianego poziomu 7,00.

Dzisiaj rano sytuację próbuje uspokoić Centralny Bank Republiki Turcji, który zapowiedział działania mające na celu stabilizację sektora bankowego w Turcji. CBRT przede wszystkim obniżył stopę rezerw obowiązkowych dla banków, w ten sposób umożliwiając uwolnienie dużej ilości wolnych środków nie tylko w lirze, lecz także w innych walutach.

W niedzielę wieczorem minister finansów Turcji, Berat Albayrak, powiedział w wywiadzie, że Turcja przygotowuje plan gospodarczy, który ma uspokoić międzynarodowych inwestorów. Dzisiejszy poranek pokazuje jednak, że o ile osłabianie się tureckiej waluty wyhamowało, to rynkom daleko jest do uspokojenia.

Na fali niepewności wokół Turcji, mocno trzyma się amerykański dolar – notowania indeksu BOSSAUSD wzbiły się ponad 81,40, czyli na najwyższy poziom od czerwca 2017 roku. Dolar zyskuje jako najpopularniejsza na świecie waluta, traktowana jako „bezpieczna przystań” na rynkach finansowych – podobny status ma zresztą japoński jen, który również radzi sobie nieźle.

Mocny cios dostały natomiast notowania eurodolara, głównie ze względu na fakt, że inwestorzy obawiają się ekspozycji europejskich banków na turecką lirę, o której – według paru źródeł – wspominał w poprzednim tygodniu Europejski Bank Centralny. W rezultacie, notowania EUR/USD zeszły poniżej poziomu 1,14 i dzisiaj rano oscylują w okolicach 1 1370-1,1400. Tutaj również odreagowanie było niewielkie, co świadczy o utrzymującej się dużej sile strony podażowej.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz