Niepewny dzień dla dolara amerykańskiego; oświadczenie RBNZ

 | 07.11.2017 23:20

Analiza przygotowana przez Kathy Lien, dyrektor generalną w dziale strategii w firmie BK Asset Management, tuż po zamknięciu amerykańskiej giełdy.

To był kolejny trudny dzień na rynku walutowym, podczas gdy dolar amerykański wahał się wokół pozytywnego obszaru. Zyski na początku północnoamerykańskiej sesji odbiły, gdy rentowność 10-letniich obligacji skarbowych spadła. W tygodniu pozbawionym ważniejszych amerykańskich raportów ekonomicznych, dolar wzorował się na amerykańskich stopach procentowych. Mając to na uwadze, walka o reformę podatkową była dość trudna, podczas gdy senatorowie walczyli o utrzymanie kluczowych pozycji, takich jak 1 mln USD limitu hipotecznego i kredytu na samochód elektryczny. W przeciwieństwie do administracji Trumpa i sporych nadziei rynkowych, agencje ratingowe są sceptycznie nastawione do ewentualnych korzyści ekonomicznych programu. Zdaniem Fitch, nastąpi przejściowy wzrost gospodarczy, ale plan podatkowy przyniesie ujemny dochód i doprowadzi do umocnienia deficytu. Na szczęście ten długoterminowy wpływ nie wpłynie na kursu dolara w najbliższej perspektywie. Izba Reprezentantów planuje zakończyć prace nad ustawą w tym tygodniu i doprowadzić do głosowania już w przyszłym tygodniu. Istnieje duża szansa, że ​​projekt ustawy przejdzie przez Izbę Reprezentantów do końca tego miesiąca, ale może napotkać większe trudności w Senacie, gdzie GOP posiada mniejszą większość. Tak czy inaczej, dolar odbije, gdy rachunek przejdzie przez Izbę Reprezentantów, a jego dalszy kurs będzie zależeć od trudności, jakie projekt napotka w Senacie. Dziś nie opublikowano żadnych ważniejszych raportów ekonomicznych w Stanach Zjednoczonych, ale w końcu usłyszeliśmy komentarz ze strony członka zarządu FOMC, Quarlesa, najnowszego członka komitetu polityki monetarnej, jednak niestety nie ujawnił on niczego wnikliwego w swoim stanowisku. Jutro szykuje się podobna sesja, gdzie zaplanowano tylko publikację wniosków o zasiłki dla bezrobotnych. Z kolei prezydent Trump spotyka się dziś i jutro z prezydentem Korei Południowej, i nie ulega wątpliwości, że na celowniku znajdzie się temat Korei Północnej. Jeśli zwiększy on presję na NK, ucierpi kurs pary USD/JPY.

Chociaż kurs pary EUR/USD odnotował we wtorek nowe 3-miesięczne minimum, zakończył dzień znacznie powyżej 1,1550. Odbicie w ciągu dnia można częściowo przypisać raportom, z których wynikało, że kluczowi decydenci polityczni EBC, zakwestionowali zobowiązanie banku centralnego do kontynuowania programu skupu obligacji, dopóki inflacja nie poprawi się. Członkowie rady Coeure, Weidmann oraz Galhu, woleliby powiązać program stymulacji - nie tylko program luzowania ilościowego (QE) - z celami inflacyjnymi. Oczywiście zostali oni przegłosowani przez innych członków rady zarządzającej. Tak więc na koniec dnia, sprawozdanie to powinno być nieistotne dla kursu euro, i pod wieloma względami tak właśnie było, ponieważ euro nie umocniło się aż do czasu, gdy dolar zaczął spadać. Najnowsze raporty ekonomiczne ze strefy euro dały mieszane odczyty, z niemiecką produkcją przemysłową, która niespodziewanie odnotował spore spadki. Detaliczny wskaźnik PMI również spadł, odzwierciedlając słabszy popyt konsumentów w październiku. Jedyną optymistyczną wiadomością ze strefy euro, była sprzedaż detaliczna, która umocniła się we wrześniu. Z technicznego punktu widzenia kurs pary EUR/USD nadal zdaje się spadać, ale spekulacje na sprzedaż bliżej poziomu 1,1610, mogą być bardziej trafne niż na okrągłą liczbę.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

Waluty towarowe nadal odnotowują największe ruchy. Po raz pierwszy od 5 dni handlowych, kurs pary USD/CAD odbił się w stosunku do dolara amerykańskiego dzięki spadkowi rentowności obligacji i mniej jastrzębim komentarzom gubernatora Banku Kanady Poloza. Stwierdził on, że przy odpowiedniej inflacji, bank będzie ostrożnie dostosowywał swoją stopę procentową w przyszłości, a także będzie kierował się aktualnymi danymi. Podczas gdy Poloz przyznaje, że gospodarka będzie potrzebowała mniej stymulacji w miarę upływu czasu, a wzrost gospodarczy może być wyższy, "zaskakująca trwałość" nadmiernej zdolności produkcyjnej i niskie płace oznaczają, że w tym roku nie będzie kolejnej podwyżki stóp procentowych. Zgodnie z kontraktami terminowymi na stopy procentowe, inwestorzy wyczekują kolejnej rundy zacieśniania polityki, późną wiosną lub wczesnym latem. W przypadku kursu pary USD/CAD oznacza to, że możemy zobaczyć bardziej znaczący ruch powyżej 1,28.

Oświadczenie banku Rezerw Australii dotyczące polityki monetarnej nie odnotowało fanfar. Chociaż kurs pary AUD/USD umocnił się po decyzji w sprawie stóp procentowych, ponieważ bank centralny nie zdecydował się obniżyć prognoz PKB, dolar australijski zakończył dzień sporym spadkiem. Uwaga skoncentruje się teraz na Banku Rezerw Nowej Zelandii. Ceny nabiału spadły o 3,5% we wtorkowej aukcji, co stanowi trzeci z rzędu spadek i największą obniżkę cen od stycznia, co spowodowało obniżenie indeksu do najniższego poziomu od 7 miesięcy. Bank Rezerw Nowej Zelandii ma wiele powodów, by pozostać gołębi. Chociaż warunki na rynku pracy poprawił się, a ceny konsumpcyjne umocniły się w trzecim kwartale, to sprzedaż detaliczna, {{ecl- 357||zaufanie konsumentów}} i biznesu, warunki mieszkaniowe -, produkcja przemysłowa - i aktywność sektora usług, pogorszyły się od ostatniego spotkania banku w sprawie polityki pieniężnej. Kiedy spotkali się po raz ostatni, Bank Rezerw Nowej Zelandii, wyraził zaniepokojenie inflacją i określił ją jako powód, dla którego polityka akomodacyjna zostanie kontynuowana przez znaczny okres czasu. Podczas gdy CPI wzrosło, pogorszenie w innej dziedzinie, utrzyma gołębi ton oświadczenia, co doprowadzi do osłabienia dolara nowozelandzkiego. Oprócz decyzji o stopie procentowej, RBNZ, w centrum uwagi znajdzie się bilans handlowy Chin, zaplanowany na wtorkowe popołudnie, a raport ten może wpłynąć na kurs AUD i NZD.