Notowania Mercatora wracają do normy. Czy spółkę stać na większe odbicie?

 | 14.10.2021 09:48

h3 Czasy pandemii to czasy specyficzne, kiedy to na uprzywilejowanej pozycji są akcje spółek mniej lub bardziej zaangażowanych w przemysł medyczny oraz biomedyczny. Obok spółek produkujących szczepionki, beneficjentem wybuchu pandemii były akcję Mercatora. Jest to największy w Polsce i jeden z największych w Europie Środkowo-Wschodniej producent jednorazowych rękawic medycznych. Głównym odbiorcą produktów polskiej spółki jest Ameryka Północna, jednak coraz bardziej dynamicznie rośnie zapotrzebowanie również z Ameryki Południowej czy Azji. Początek 2020 roku to czas, kiedy akcja {102060|Mercator}} wystrzeliły osiągając poziomy, które jeszcze do niedawna wydawały się niemożliwe do osiągnięcia w tak krótkim czasie. /h3

 

h2 Gigantyczne wzrosty Mercatora (WA:MRCP) jednorazowym epizodem? /h2

 

Jeszcze pod koniec 2019 roku notowania Mercatora nie wybijały się niczym szczególnym, co mogłoby przykuć uwagę większego grona inwestorów. Od początku kwotowania na warszawskim parkiecie kurs spółki ani razu nie wybił się powyżej 30 zł za akcję. Sytuacja zmieniła się o 180 stopni wraz z początkiem pandemii w zeszłym roku, kiedy to cena wystrzeliła, osiągając absolutnie rekordowe okolice 770 zł. Oczywiste jest, że wybicie ma ścisły związek ze zwiększeniem popytu na jednorazowe rękawice, które obok maseczek stały się nierozłącznym elementem naszego życia codziennego w 2020 roku. Jak większość baniek cenowych, tak i ta, która powstała w tym przypadku pękła z dużym hukiem. Od roku notowania znajdują się w dynamicznym trendzie spadkowym, osiągając okolice 150 zł. 
Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz