Obligacje korporacyjne to alternatywa dla lokaty, a nie jej substytut

 | 22.05.2013 15:21

Średnie oprocentowanie dostępnych dla inwestorów indywidualnych obligacji korporacyjnych wynosi 9,54 proc. i jest blisko trzykrotnie wyższe od oprocentowania bankowych lokat. Lecz nie za darmo.

Spadek odsetek na bankowych depozytach sprawia, że konsumenci coraz śmielej poszukują alternatywnych rozwiązań do lokowania oszczędności. Obok propozycji takich jak fundusze inwestycyjne czy produkty strukturyzowane raz za razem pojawiają się pomysły zakupu obligacji, najczęściej nieskarbowych, a szczególnie tych emitowanych przez firmy.

Rynek Catalyst, na którym prowadzony jest handel papierami dłużnymi rośnie jak na drożdżach z kwartału na kwartał, przybywa nowych emitentów oraz inwestorów. O jakości tych pierwszych często można powiedzieć tak samo dużo, jak i o doświadczeniu tych drugich. Niejednokrotnie zatknięcie marnej sytuacji finansowej wybranych firm z brakiem doświadczenia świeżo upieczonych obligatariuszy kończy się utratą (przynajmniej części) kapitału oraz zaufania do rynku.

Przeciętne oprocentowanie depozytów terminowych wynosi od 3,2 do 3,35 proc. w zależności od terminu. Nic więc dziwnego, że jeśli średni kupon od obligacji korporacyjnych wynosi 9,54 proc., to niejeden amator bankowych lokat zdecyduje się na zmianę dotychczasowych nawyków. I choć w większości kończy się to zauważalnie wyższymi odsetkami, to nie wolno zapominać o starym truizmie, który wciąż nie daje o sobie zapomnieć – wyższe zyski, to także wyższe ryzyko.

Aby zrozumieć, że relatywnie wysokim zyskom z obligacji firm towarzyszy także – przynajmniej w odniesieniu do części emitentów – wyższe ryzyko wcale nie trzeba przywoływać starych (acz wciąż nierozwiązanych) losów właścicieli papierów dłużnych spółek takich jak Anti, Budostal-5, Fojud czy Religa Development. Przykładów nietrafionych inwestycji można szukać znacznie bliżej. I tak na przykład w maju obligacji nie wykupiły Gant, Miraculum oraz Widok Energia. W kwietniu do sądu trafił wniosek o ogłoszenie upadłości układowej spółki Ideon, której obligacje notowane są na Catalyst. Miesiąc wcześniej wniosek o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej złożyła spółka Timberone, której dwie serie obligacji wciąż znajdują się w obrocie. Oba podmioty zalegają z wypłatą odsetek dla inwestorów. Z kolei w przypadku Redanu konieczne okazało się zawarcie porozumienia z wierzycielami.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

Rozważając inwestycję w papiery dłużne firm, jako alternatywnego rozwiązania dla lokat, warto pamiętać także o braku systemowych gwarancji. O ile bankowe depozyty do równowartości 100 tys. euro objęte są w całości gwarancjami (do których jednak europejscy politycy skutecznie podkopują zaufanie), to w przypadku obligacji odrębne zabezpieczenie występuje tylko wtedy, gdy emitent zdecyduje się na jego ustanowienie (spłata zobowiązań jest gwarantowana całym majątkiem emitenta, ale może on ustanowić odrębne zabezpieczenia dla poszczególnych serii obligacji). Co więcej, różna może być jego jakość, a przede wszystkim zbywalność, która jest kluczowa w przypadku problemów z uregulowaniem obligacyjnych zobowiązań wobec inwestorów. Obok zabezpieczenia na hipotece czy portfelu wierzytelności emitenci decydują się także na ustanowienie poręczenia przez osoby trzecie, zastaw na akcjach, czy nawet zastaw na linii technologicznej lub znaku towarowym.

Michał Sadrak,
Open Finance

Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.

Wyloguj się
Czy jesteś pewny, że chcesz się wylogować?
NieTak
AnulujTak
Zapisz zmiany