Obligacje: Na głębokich wodach

 | 24.01.2018 11:18

2017 r. był najspokojniejszym rokiem dla rynków obligacji, jaki pamiętam - przez cały rok zmienność była rekordowo niska. Napływ stabilnych danych makroekonomicznych stworzył optymalne warunki dla utrzymania rentowności na niskich poziomach w kluczowych segmentach, a w przypadku bardziej ryzykownych klas obligacji – dla generowania solidnych dochodów w wyniku stałej kompresji spreadów.

Było to możliwe m.in. dzięki spektakularnemu ożywieniu na światowych rynkach akcji, w wyniku którego tradycyjne zasady dotyczące korelacji klas aktywów na mniej więcej rok uległy zawieszeniu. Jedną z ciekawszych obserwacji był fakt, iż rentowność niemieckich dziesięcioletnich kluczowych obligacji znalazła się w przedziale 44 punktów bazowych, przez cały rok pozostając poniżej poziomu 0,60. Czy to cisza na morzu, czy też cisza przed burzą?