Ofensywa inwestycyjna Intela w Europie i Izraelu. Czy warto rozważać zakup akcji?

 | 22.06.2023 08:08

- Intel (NASDAQ:INTC) planuje inwestycje rzędu 50 mld dolarów w Europie oraz Izraelu

- Amerykański gigant rozczarowuje wynikami kwartalnymi

- Czy aktualna korekta jest dobrą okazją do szukania pozycji kupna?

Intel to największy na świecie producent układów scalonych oraz mikroprocesorów, który jest jedną z legend Doliny Krzemowej. Rozwój spółki założonej pod koniec lat 60 XX w. zdecydowanie przyspieszył w latach 90 XX w. wraz z rozwojem rynku komputerów osobistych, co wyniosło ją na pozycje lidera w tej branży. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy sektor półprzewodników stał się przedmiotem rozgrywki głównych światowych mocarstw Chin oraz USA, co skutkuje nakładaniem kolejnych sankcji oraz ograniczeń w handlu międzynarodowym tych produktów.

W związku z tym wszelkie ruchy inwestycyjne Intela są przedmiotem szczególnej obserwacji nie tylko inwestorów, ale również rządów szeroko rozumianego zachodu ze Stanami Zjednoczonymi na czele. Według zapowiedzi Intel ma rozbudowywać swoje moce produkcyjne w Niemczech, Polsce oraz Izraelu, gdzie ma być zainwestowane łącznie ponad 50 mld dolarów.

Strategiczne inwestycje Intela – co wybuduje spółka?

Wśród trzech państw wymienionych jako cele inwestycyjne najwięcej, bo niespełna 33 mld dolarów zostanie przeznaczone na budowę dwóch fabryk produkujących półprzewodniki w Magdeburgu. Trzeba jednak zaznaczyć, że mniej więcej jedna trzecia tej kwoty zostanie pokryta przez niemiecki rząd. Na podobne rozwiązanie z finansowaniem z udziałem budżetu państwa zdecydowano się w przypadku zakładu w Polsce, który będzie odpowiedzialny za integracje oraz testowanie półprzewodników, co będzie elementem uzupełniającym dla planowanej infrastruktury zlokalizowanej w całej Europie. Nieco mniejszą kwotę w porównaniu do Niemiec, lecz wciąż imponującą, amerykański potentat zainwestuje w Izraelu – 25 mld dolarów. Będzie to oznacza największą inwestycję zagraniczną w historii tego kraju.

Na pierwsze efekty osiągniętych porozumień będzie trzeba jednak jeszcze poczekać, gdyż produkcja według wstępnych zamówień w ramach wymienionych lokalizacji ma ruszyć za 4-5 lat. W związku z tym w krótkim oraz średnim terminie wpływ na wyniki spółki oraz wycenę akcji nie powinien być znaczący.

Sytuacja finansowa nie napawa optymizmem

To co może niepokoić w kontekście powrotu kurs Intela do trendu wzrostowego to sytuacja finansowa spółki szczególnie z punktu widzenia wyników kwartalnych. Na ostatnie 4 sprawozdania finansowe trzy z nich pokazały ujemny poziom zysku netto, co w połączeniu ze spadającymi przychodami składa się na kiepską ocenę wskaźnika kondycji finansowej (2 punkty w 5-stopniowej skali).