Oto dlaczego pasywni inwestorzy w wartość nie są inwestorami w wartość

 | 26.01.2023 11:55

Zarządzanie inwestycjami może być głupie, podobnie jak tytuł tego artykułu. Badając potencjalne inwestycje często musimy wybierać między matematyką i faktami, a irracjonalnymi ludzkimi zachowaniami. Na przykład, wzrost liczby pasywnych strategii inwestycyjnych sprawił, że wielu inwestorów preferuje wartościowe akcje nie ze względu na wyceny lub trendy zysków, ale na gotowe klasyfikacje z Wall Street.

W rezultacie, większe firmy spełniające niejasne kategoryzacje przyciągają więcej pasywnych dolarów strategicznych. To czyni je jeszcze bardziej widocznymi i dodatkowo zawyża ich wyceny. Dla inwestorów chcących nieco się wysilić ten okrężny wzór pozostawia akcje o doskonałej wartości w ślad za olbrzymim pasywnym wkładem inwestycyjnym w wartość.

h3 Benjamin Graham/h3

Doskonale pasują tu słowa legendy inwestowania w wartość - Benjamina Grahama:

"Prawdziwemu inwestorowi będzie lepiej, jeśli zapomni o giełdzie i skupi się na swoich zwrotach z dywidend i wynikach operacyjnych swoich firm”.

Jak stwierdza Graham, inwestowanie w wartość nie jest konkursem popularności; polega na wybieraniu akcji, które są sprzedawane po niskich wycenach i wypłacają dywidendy. Pomimo jego mądrości, inwestowanie w wartość przekształciło się w kupowanie największych firm po prostu dlatego, że banki i brokerzy określają je mianem "wartościowych"; a te są silnie motywowane do powiększania swoich aktywów w oparciu, o które zarabiają.

Aby pomóc docenić wypaczony świat inwestycji przedstawiamy dwie akcje.

h3 „Ślepy test”/h3

Aby docenić, co jest prawdziwą wartością i co jest uznawane za wartość przedstawiamy scenariusz inwestycji w ciemno. Proszę wybrać pomiędzy akcją A i akcją B.

Akcje A są znacznie droższe, niż B stosując popularne i tradycyjne miary wyceny. Akcje B rozwijają swoją sprzedaż i przychody znacznie szybciej, niż A. Sprzedaż w A nieznacznie spadła w ciągu ostatnich dziesięciu lat.

Przed podjęciem decyzji zastanów się nad pytaniem w innym świetle. Gdybyś inwestował/a w prywatną firmę, co byś wybrał/a?

Zaryzykujemy odpowiedź, że niemal 100% naszych czytelników uzbrojonych w te ograniczone informacje wybrałoby akcje B.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

Podajemy jeszcze jedną porcję danych. Akcje A mają kapitalizację rynkową wynoszącą prawie 350 miliardów dolarów, czyli 27 razy więcej, niż akcje B. Czy to wpływa na Twoją decyzję?

Niestety właśnie to robi różnicę dla nieświadomych inwestorów pasywnych.

h3 Analizując A i B/h3

Akcje A to Procter & Gamble Company (NYSE:PG). Firma zajmująca się artykułami konsumpcyjnymi, która została założona w Cincinnati, w stanie Ohio prawie 200 lat temu. PG sprzedaje szeroką gamę dobrze znanych produktów konsumenckich na całym świecie. Ich najlepsze produkty to Tide, Pampers, Bounty, Gillette, Crest i mnóstwo innych marek, które prawdopodobnie znasz.

Akcje B to Stanley Black & Decker (NYSE:SWK). Firma specjalizująca się w narzędziach do majsterkowania i zastosowań profesjonalnych została założona w Connecticut i jest prawie tak stara jak PG. Podobnie jak w przypadku P&G niektóre z ich produktów są dobrze znane gospodarstwom domowym na całym świecie. Produkują również narzędzia o zastosowaniach profesjonalnych, które mogą być mniej znane. Niektóre z ich najpopularniejszych linii produktów to DEWALT, Black and Decker, Craftsman i Cub Cadet.

Przed porównaniem wycen warto ocenić wzrost ich przychodów i zysków na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat. Linie trendu pomagają wygładzić kwartalne wahania i podkreślają dominujące trendy.