Poranny przegląd rynków – japońska inflacja znów zawodzi

 | 18.05.2018 13:00

Wzrost inflacji chyba nie jest pisany Japonii. Chociaż bank centralny ma bycze podejście, to nic nie da, jeśli dane nadal będą zawodzić. Dziś wydarzeniem dnia będzie publikacja danych dotyczących kanadyjskiej inflacji. Poza tym czeka nas raczej spokojna sesja.

O 1:30 polskiego czasu w Japonii opublikowano dane dotyczące zmian cen. W ujęciu rocznym inflacja bazowa w kwietniu wzrosła o 0,7%. Chociaż analitycy spodziewali się spadku tempa wzrostu (prognozy mówiły o +0,8%), to jednak skala spowolnienia zaskoczyła wszystkich. Poprzednio inflacja r/r wynosiła 0,9%, mamy do czynienia ze spadkiem o 0,2 pp.

Bank Japonii chciałby już zacząć normalizować politykę monetarną, a zamiast tego musi tkwić w obecnej sytuacji. Wyniki inflacyjne są jeszcze gorsze niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Jeśli nie brać pod uwagę wzrostu cen energii, to inflacja bazowa wyniosłaby jedynie 0,4%. Do osiągnięcia celu w postaci dwuprocentowej inflacji jeszcze daleka droga.

Jest już prawie pewne, że bank centralny nie da rady osiągnąć celu inflacyjnego przed zakończeniem fiskalnego roku 2019. Nie pomoże nawet przekonanie w głosie Kurody. Dane mówią same za siebie. USDJPY nadal znajduje się w trendzie wzrostowym, według niektórych cena dolara może wkrótce osiągnąć 112 jenów.