Poznaliśmy wyceny obietnic wyborczych

 | 26.11.2015 14:06

Wywiad z ministrem finansów pokazuje, że obietnicy wyborcze będą realizowane selektywnie. Jak słusznie przewidywano, nie stać nas na wszystko od razu. Szkoda, że w pierwszej kolejności zwiększymy konsumpcję, a obniżki podatków czy inne projekty pobudzające gospodarkę odkładamy na później.

Wczoraj poznaliśmy większy pakiet danych z USA. Zamówienia na dobra trwałego użytku wzrosły o 3% przy oczekiwaniach na poziomie 1,5%. Dochody amerykanów wzrosły zgodnie z oczekiwaniami o 0,4%, wydatki wzrosły o 0,2% poniżej oczekiwań i wyniosły +0,1%. Przybyło mniej niż się spodziewano wniosków o zasiłek dla bezrobotnych o niemal 5%. Lepiej od oczekiwań wypadł indeks PMI dla usług. Sprzedaż nowych domów wyniosła niemal tyle co oczekiwano. Odrobinę słabiej wypadł indeks uniwersytetu z Michigan. Inwestorzy przyjęli te dane jako dobrą monetę, zwiększając swoje zainteresowanie dolarem. W rezultacie nie może dziwić, że wczoraj oglądaliśmy kolejne maksima na USD/PLN. Przekroczyliśmy już przez moment 4,03 zł. Funt to druga waluta, która rośnie wraz ze zmianami na głównej parze walutowej. Ostatnie maksima dla brytyjskiej waluty wyniosły 6,09 zł.

Minister Finansów Paweł Szałamacha w rozmowie z Radiem Wnet wszedł w konkrety wyliczeń pewnych zmian w budżecie. Podatek bankowy ma jego zdaniem zwiększyć dochody budżetowe o 6-6,5 mld zł w przypadku opodatkowania sumy bilansowej. Podatek od supermarketów ma dać z kolei 2,5-3 mld zł. Wyraził on również opinię, że obydwa podatki nie muszą być przyjęte do 30 listopada. Data pojawiła się w debacie w nawiązaniu do wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie podatku dochodowego i zdaniem ministra nie obowiązuje. Wyraził on również opinię, że projekt 500 zł na kolejne dziecko wcale nie będzie kosztował 20 mld zł. Są natomiast inne źródła na pokrycie wydatków. Pierwsze z nich to zwiększenie deficytu do poziomu 3%. Byłoby to bardzo szybkie pogrzebanie wysiłków poprzedniej ekipy, która cięła wydatki by nie zadłużać Polaków. Wspomniał również, że zapowiadana niższa stawka podatku CIT nie będzie obowiązywać jeszcze w 2016 roku. Rynki patrzą na te zapowiedzi z pewnym dystansem. Plany polegające na zwiększaniu deficytu do progów ostrożnościowych i ryzykowanie procedury nadmiernego deficytu budzą niepokój co przekłada się na osłabianie złotego wobec innych walut.

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

Dzisiejszy kalendarz danych makroekonomicznych jest znacznie uboższy od wczorajszego. Nie ma się co dziwić skoro w USA jest Święto Dziękczynienia. Skoro największy rynek na świecie jest nieczynny odłożono również publikację ważnych danych makroekonomicznych. Od rana opublikowano w Hiszpanii PKB, który swoją drogą zachował się zgodnie z oczekiwaniami i rośnie o imponujące 3,4% w skali roku, ale jest to głównie zasługa odbicia po słabszych latach kryzysu. W Szwajcarii produkcja przemysłowa spada o 3,1% co w kontekście tak mocnej waluty względem strefy euro, która jest głównym odbiorcom tych produktów, nie może dziwić.

EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 26.08.2015 do 26.11.2015