Południe Europy na rynku długu

 | 14.04.2014 12:46

Pobierz aplikację
Dołącz do milionów osób, które dzięki Investing.com są zawsze na bieżąco z sytuacją na rynkach finansowych.
Pobierz

Na rynek długu po 4 latach przerwy powróciła Grecja. Na razie ciężko mówić o stałym powrocie, natomiast wykonała ważny krok, emitując skutecznie pierwszą partię obligacji. Również Portugalia walczy o polepszenie swojej pozycji na tym rynku, ponownie tnąc wydatki socjalne. W Chinach z kolei Bank Centralny kontynuuje prace nad uporządkowaniem sytuacji z bitcoinem, co powoduje kolejne przeceny tej kryptowaluty.

W ubiegłym tygodniu na rynek długu powróciła Grecja. Kraj ten przez ostatnie 4 lata nie emitował rynkowo obligacji, zresztą nie wiadomo, czy znaleźliby się przez większość tego okresu chętni, by je kupić. Ostatnia aukcja określana jest jako duży sukces. Sprzedano pakiet 3 mld euro przy rentowności 4,95%. Czy to dobry wynik? Z jednej strony tak, gdyż kraj ten odzyskuje samodzielność. Z drugiej strony inwestorzy zażądali ponad 4 punkty procentowe większej premii za ryzyko niż w najstabilniejszych gospodarkach strefy euro. Ciężko zresztą mówić na razie o samodzielności Grecji, skoro 80% z jej imponującego sięgającego 170% PKB zadłużenia to preferencyjne pożyczki z MFW i UE.

Na bitcoinie już dawno zapomniano o poziomach wyrażanych czterema cyframi, nie mówiąc już o “monecie” droższej od uncji złota. Kolejny problem, z jakim obecnie musi się zmagać najpopularniejsza kryptowaluta, to odmowa obsługi płatności operatorów bitcoinowych przez banki komercyjne w Chinach. Jest to wynikiem nacisków Banku Centralnego chcącego uporządkować rynek i wymusić na firmach te same obowiązki jak przy handlu konwencjonalnym pieniądzem. Efektem tych działań są wyprzedaże, które spowodowały spadek ceny do pułapu 400 USD. Czy jest to już śmierć jednego z największych fenomenów finansowych ostatnich czasów? Na pewno nie, ale z pewnością zakończyła się już epoka hurraoptymizmu, a w konfrontacji z realnym światem bitcoin wcale nie wypada tak dobrze, jak wiele osób deklarowało. W efekcie wszystkie prognozy o zastąpieniu walut narodowych kryptowalutą można śmiało, przynajmniej na najbliższe lata, pozostawić autorom science fiction.

W Portugalii rząd walcząc z kryzysem, ponownie sięgnął po redukcję emerytur. Program oszczędza najbiedniejszych, jednakże emerytury przekraczające 1000 euro zostaną opodatkowane podatkiem 3,5%. Jest to tak naprawdę obniżenie progów już istniejących, gdyż dotychczas dotyczyło to emerytur powyżej 1350 euro. Należy pamiętać, że istnieją również wyższe progi, które również ulegają obniżce, są to już bardziej niepokojące wartości, bo 10%, 15% i 40%. Powodem cięć jest próba obniżenia deficytu budżetowego, która konieczna jest zarówno jako warunek umowy kredytowej z UE oraz do podniesienia wiarygodności kraju, a zarazem obniżki rynkowych stawek, po których kraj się zadłuża.

Dziś warto zwrócić uwagę na następujące dane:

10:00 - Włochy - inflacja konsumencka,

14:30 - USA - wyniki sprzedaży detalicznej.

We wtorek o 9:00 rano poznamy również wskaźnik przyszłej inflacji wobec BIEC (Bureau for Investments and Economic Cycles). Są to dane wyprzedzające dla gospodarki zatem szczególnie ważne dla rynków walutowych. Rosnąca inflacja jest często zapowiedzią wzrostu gospodarczego, zatem odczyt wyższy od oczekiwań z pewności doprowadzi do umacniania się złotego względem pozostałych walut.

EUR/PLN

Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 14.01.2014 do 14.04.2014