Comparic.pl | 22.02.2021 11:48
W minionym tygodniu Rafał Zaorski nazywany przez media najpopularniejszym polskim spekulantem informował o starcie nowego projektu kryptowalutowego, BigShortBets, o którym portal Comparic.pl donosił jako pierwszy. Jak wynika z danych Etherscan.io, pięć dni po starcie przyjmowania wpłat zainteresowani zainwestowali już 422 ETH, co przekłada się na niemal 800 tys. dol. wartości (przy cenie 1874,59 za jednego ETH).
Analizując dane portfela kryptowalutowego powiązanego z BigShortBets widać, że od dnia 17 lutego 2021 roku spłynęło na niego 422 ETH, co przy cenie 1883,34 dol. przekłada się na kwotę zbiórki w wysokości 796 tys. dol.
W trakcie przedsprzedaży Rafał Zaorski planuje zebrać 1000 ETH, jak na razie osiągając 42% tego celu w 5 dni. Na tym etapie jeden BSB Coin wyceniany jest na 0,80 USD. Po zakończeniu presale jego cena ma natomiast wzrosnąć do 1-2 USD.
Token ma posiadać charakter typowo deflacyjny, a każdy roku od inwestorów odkupowane będzie 10% wszystkich wyemitowanych $BSB, które następnie zostaną spalone (buyback and burn). Co ważne, smart kontrakt tokenu skonstruowany jest tak, by w przypadku niezebrania zakładanej kwoty, bądź śmierci samego Rafała Zaorskiego i wstrzymania prac nad projektem, wszystkie środki zostały automatycznie zwrócone inwestorom.
BigShortBets ma być odpowiedzią na działania grupy WallStreetBets zgromadzonej wokół portalu Reddit, która wywołała wyciskanie krótkich pozycji na amerykańskiej spółce GameStop doprowadzając w pewnym momencie do miliardowych strat wśród dużych funduszy inwestycyjnych.
Zaorski chce powtórzyć ten sam schemat i wraz z grupą inwestorów indywidualnych podejmować zintegrowane działania przeciwko zakładom dużych rynkowych graczy. Obecnie wierzy między innymi w kolejnego „big shorta” na bitcoinie.
h2 Bitcoin czeka na spadki takie jak w 2017 roku, uważa Rafał Zaorski/h2Zdaniem Rafała Zaorskiego jest już za późno żeby kupować bitcoina, a ci, którzy zainwestowali w BTC, gdy ten był wart kilka tysięcy dolarów, powinni teraz szukać raczej wyjścia z inwestycji.
– Ludzie rozumieją ten mechanizm na przykładzie giełdy samochodowej. Jak jest tam dużo kupujących, to wiadomo, że ceny będą rosły. Jednak już nie rozumieją, że podobnie się dzieje na rynkach kapitałowych – wskazał w rozmowie z money.pl Zaorski. Dodaje jednocześnie, że na kryptowalutach niewątpliwie nadejdą spadki, których dynamika może być zbliżona do tych z 2017 roku.
Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.