Realne rentowności wspierają coraz bardziej ograniczone rynki towarowe – prognozy

 | 11.10.2021 11:51

Po solidnym roku na rynkach towarowych podtrzymujemy pozytywną prognozę na IV kwartał i kolejne okresy. Tegoroczna mocna hossa wielu kluczowych surowców napędzana była wzrostem wydatków konsumpcyjnych po okresie spowodowanej pandemią recesji – największej w najnowszej historii. W miarę wygaszania wydatków publicznych i wsparcia zapewnianego przez rządy w Europie, Chinach i Stanach Zjednoczonych rozpoczęło się stopniowe schładzanie rynku. Naszym zdaniem jednak ograniczenia podaży w dalszym ciągu będą wspierać ceny pomimo gorszej trajektorii wzrostu.

Tuż przed rozpoczęciem ostatniego kwartału 2021 r. indeks towarowy Bloomberg – monitorujący koszyk najważniejszych kontraktów terminowych na surowce obejmujący w równych częściach energię, metale i produkty rolne – poszedł w górę o 25%; na wartości zyskały wszystkie sektory z wyjątkiem metali szlachetnych. W dalszej części niniejszej prognozy omówimy powody, dla których złoto, najbardziej wrażliwe na zmiany stóp procentowych i kursu dolara ze wszystkich surowców, nie zdołało się umocnić pomimo teoretycznie korzystnych warunków w postaci niemal rekordowo niskich ujemnych realnych rentowności.

Najpierw jednak przyjrzyjmy się europejskim rynkom energii elektrycznej i gazu ziemnego. We wrześniu ceny na tych rynkach ponad czterokrotnie przekroczyły średnią długoterminową. W momencie opracowywania niniejszej prognozy holenderski gaz - europejski benchmark – odnotowywał wzrost o 250% w skali roku, natomiast ceny energii elektrycznej i węgla w Niemczech poszły w górę o około 150%. Te trzy rynki, wraz z rosnącą ceną europejskich pozwoleń na emisje CO2, nie wchodzą w skład wspomnianego indeksu; gdyby tak było, indeks ten poszedłby w górę bardziej niż do poziomu odnotowanego we wrześniu dziesięcioletniego maksimum.