Rosnąca produkcja ropy naftowej w OPEC

 | 19.07.2017 09:28

Wtorkowa sesja na rynku ropy naftowej była okresem dużej zmienności cen ropy naftowej. Notowania tego surowca w Stanach Zjednoczonych po raz kolejny testowały opór w okolicach 47 USD za baryłkę, jednak ostatecznie cena ropy WTI zakończyła wczorajszy dzień w rejonie 46,40 USD za baryłkę, a dzisiaj porusza się blisko wtorkowego zamknięcia.

Czynnikiem, który w dużej mierze przyczynił się do słabego zakończenia wczorajszej sesji, był raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (American Petroleum Institute, API), w którym podano, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w USA wzrosły o 1,6 mln baryłek. Było to negatywne zaskoczenie na rynku tego surowca, ponieważ oczekiwanego kolejnego spadku zapasów, i to o ponad 3 mln baryłek. Niemniej, reakcja inwestorów nie była bynajmniej bardzo nerwowa, gdyż jednocześnie znacząco spadły zapasy benzyny: według API, w minionym tygodniu zniżkowały one o 5,4 mln baryłek przy oczekiwaniach spadku o około 500-600 tys. baryłek. Spadły także zapasy destylatów – ich zniżka wyniosła 2,9 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano wzrostu zapasów o 1,2 mln baryłek.